12 czerwca 2015 roku w godzinach wieczornych, prokurator pracująca w Prokuraturze Rejonowej w Częstochowie wyszła z domu, aby pobiegać. W okolicach ulicy Borelowskiego zauważyła mężczyznę, który chwiejnym krokiem podszedł do samochodu marki Mercedes Sprinter, wsiadł do niego i odjechał.
Prokurator telefonicznie zawiadomiła o zdarzeniu oficera dyżurnego policji i pobiegła za samochodem, który osiedlowymi uliczkami zmierzał w kierunku ulicy Dekabrystów.
Gdy w pobliżu przychodni lekarskiej, kierowca zatrzymał pojazd, prokurator otworzyła drzwi samochodu i zabrała kluczyki ze stacyjki. Z pomocą przypadkowego przechodnia prokurator uniemożliwiła kierowcy oddalenie się z tego miejsca, a następnie oddała go w ręce przybyłego patrolu policji.
Nietrzeźwy 56-latek, u którego badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 2 promile, następnego dnia przyznał się do przedstawionego mu zarzutu popełnienia przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i złożył wniosek o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy.
Mężczyzna wniósł o wymierzenie mu kary 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby 2 lat, 4 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i świadczenia pieniężnego w kwocie 8.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.
Pani prokurator na pytanie, czy nie obawiała się reakcji pijanego kierowcy na jej działania odpowiada: „w ogóle o tym nie pomyślałam, to był prokuratorski odruch", ale kategorycznie zabrania ujawnienia swojego nazwiska.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?