Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Nie dla prohibicji w rejonie miasteczka akademickiego. Będą konsultacje społeczne

Janusz Strzelczyk
Przed wprowadzeniem prohibicji w tych pawilonach działało kilkanaście pubów
Przed wprowadzeniem prohibicji w tych pawilonach działało kilkanaście pubów Janusz Strzelczyk
Sześciu radnych z Sojuszu Lewicy Demokratycznej chce konsultacji społecznych w sprawie zniesienia prohibicji w rejonie miasteczka akademickiego. Do przeprowadzenia konsultacji wystarczy wniosek podpisany przez pięciu radnych.

Chociaż zakaz dotyczy tylko części dzielnicy Tysiąclecie ankiety w tej sprawie zostaną skierowane do wszystkich pełnoletnich częstochowian.

- Konsultacje rozpoczną się 3 września i potrwają do 31 grudnia - mówi Agata Wierny z Biura Inicjatyw Lokalnych i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta. - Pierwszy punkt konsultacyjny będzie w najbliższą sobotę w parku 3 maja.

Wynik konsultacji nie jest jednak wiążący ani dla prezydenta ani dla Rady Miasta, którzy mogą uchwałą zgodzić się na sprzedaż alkoholu przy Dekabrystów.

Sześciuset mieszkańców trzech wieżowców przy ul. Nałkowskiej podpisało się pod petycją do Rady Miasta, aby nie przywracano sprzedaży alkoholu w restauracjach i pubach przy sąsiadującymi z nimi pawilonami przy ul. Dekabrystów.

Przy ul. Dekabrystów znajdują się nie tylko puby i kawiarnie, w których obowiązuje prohibicja, ale i akademiki Politechniki Częstochowskiej i Akademii Jana Długosza.

Konsultacje nie będą dotyczyły zakazu sprzedaży alkoholu wokół Jasnej Góry. Tam prohibicja obowiązuje dłużej niż w okolicach ulicy Dekabrystów.

Strefa zakazu

Zakaz sprzedaży alkoholu w pawilonach przy ul. Dekanbrystów i w okolicy, wprowadzono po zamieszkach na Juwenaliach w 2003 r. z inicjatywy prezydenta Tadeusza Wrony.

Strefa bezalkoholowa obejmuje pawilony przy ul. Dekabrystów od nr 25 do nr 35, domy przy ul. Kilińskiego nr 140, bloki przy ul. Nałkowskiej od nr 3, 7, 11 oraz teren miasteczka akademickiego. W strefie zakazu działało 36 pubów i sklepów monopolowych.

Właściciele barów chcieli zbudować system zabezpieczeń przez burdami - silniejszą ochronę lokali, monitoring.

Znów normalnie

Marek Balt, przewodniczący Rady Miasta z klubu SLD
Konsultacje to próba powrotu do normalności. Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w pawilonach przy ulicy Dekabrystów i w okolicy, przez prezydenta Tadeusza Wronę, było ucieczką od odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa w pewnych rejonach miasta. Nie trzeba wprowadzać prohibicji, trzeba utrzymywać porządek, od tego są odpowiednie służby.

Chcemy spokoju

Tadeusz Witaj, mieszkaniec bloku w okolicach ul. Dekabrystów
Bary naprawdę były przyczyną awantur, pijackich burd. W nocy nie można było spać, bo słychać było bardzo głośną muzykę z lokali. Mamy prawo do wypoczynku, do normalnego spokojnego życia. Schodzili się tutaj narkomani z całego miasta i inny element. Robili z naszych korytarzy ubikacje, spać nam nie dawali. To był istny horror. Będziemy przeciw zniesieniu zakazu.

Drobne sprawy

Artur Kucharski z częstochowskiej Straży Miejskiej
Na ulicy Dekabrystów i w jej okolicy, gdzie obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu jest spokojnie.
Nie odnotowujemy tam większych zdarzeń. Oczywiście bywają jakieś drobne wykroczenia, ale w ostatnich latach Straż Miejska nie miała w tamtym rejonie do czynienia z bardzo poważnymi naruszeniami prawa.
Jest tam też blisko komisariat policji.

Czy jesteś za zniesieniem, czy za utrzymaniem ograniczonej prohibicji i dlaczego?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto