Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Mistrzostwa Polski Księży zgromadziły duchownych z 13 diecezji [FOTO]

Adrian Heluszka
Fot. Adrian Heluszka
Reprezentanci trzynastu diecezji od piątku walczyli w jedenastej edycji mistrzostw Polski księży w piłce nożnej, które rozgrywane były w Częstochowie i pobliskim Olsztynie. Ostatecznie najlepsi okazali się duchowni reprezentujący diecezję tarnowską.

Od piątku księża już po raz jedenasty walczyli na parkiecie w mistrzostwach kraju w piłce nożnej halowej. Emocjonujące zmagania można było śledzić w częstochowskiej Hali Polonia oraz w pobliskim Olsztynie, gdzie odbyły się eliminacje. W sobotę poznaliśmy decydujące rozstrzygnięcia, a ostrej walki na parkiecie nie zabrakło.

Dość powiedzieć, że aż trzy decydujące spotkania kończyły się serią rzutów karnych. Najpierw w półfinale po rzutach karnych przepustkę do finału w starciu z diecezją pelplińską uzyskali księża z Tarnowa. Gdy walka toczyła się już o medale było podobnie.

W meczu o brąz zawodnicy reprezentujący archidiecezję częstochowską pokonali księży z diecezji pelplińskiej, a w finale tarnowianie również po karnych wygrali z diecezją zamojsko-lubaczowską.

- Jesteśmy prawdziwym zespołem i to zaprocentowało. Mamy solidną ławkę rezerwowych i mogliśmy pozwolić sobie na zmiany. Dziękujemy Panu Bogu, bo dopisało nam szczęście. Aż trzykrotnie zwycięsko przebrnęliśmy przez rzuty karne – podkreślał ks. Paweł Bogarczyk z Tarnowa.

Przez dwa dni księża już po raz kolejny zamienili sutanny na piłkarskie obuwie. Na parkiecie można było zobaczyć prawie 130 duchownych z całego kraju. Sportowe zmagania nie są obce klerykom.

Dla większości z nich sport jest ogromną pasją. W młodości wielu duchownych uprawiało różne dyscypliny sportowe nie tylko na amatorskiej stopie.

Powołanie jednak zwyciężyło, choć księża, gdy tylko czas pozwoli, nadal między sobą toczą zacięte piłkarskie boje. W niektórych regionach naszego kraju istnieją specjalne rozgrywki przeznaczone właśnie dla księży.

- Wiązałem kiedyś całą swoją przyszłość ze sportem, ale Pan Bóg zwyciężył. Wcale to jednak nie oznacza, że mamy rezygnować z pasji, które Bóg w nas zakorzenił. Takie turnieje, gdzie możemy się spotkać i wspólnie zagrać bardzo nas pasjonują. Piękne jest to, że króluje duch fair play. Można grać z determinacją i walką, ale uczciwie – cieszył się ks. Krzysztof Piątek, który przywdział barwy diecezji pelplińskiej.

Choć księżom nie przystoi posługiwanie się pewnym słownictwem, to na placu gry w ferworze walki, często padały różne określenia i epitety, które raczej kapłani nie pochwaliliby z ambony.

- Gdybym obejrzał powtórki, to nie mógłbym uwierzyć, że wypowiadaliśmy takie słowa. Im większa adrenalina, tym bardziej się chce pokazać z jak najlepszej strony. A gdy nie wychodzi, to złość sportowa sprawia, że coś się wymsknie – dodaje ks. Piątek.

Turniej o krajowy czempionat stał na bardzo wysokim poziomie. Nasi księża należą zresztą do ścisłej europejskiej czołówki i w mistrzostwach Starego Kontynentu w piłce nożnej regularnie stają na podium.

- Nasi księża zdobywają złote medale mistrzostw Europy i nie schodzą z podium. Na takich zawodach, jak te tworzy się zresztą reprezentacja Polski księży. Trener oglądając zawody wybiera sobie zawodników pasujących do jego koncepcji gry – tłumaczy organizator turnieju i zawodnik reprezentujący archidiecezję częstochowską, ks. Łukasz Dybowski.

Piłkarskie turnieje nie są jedynymi, w których naprzeciw siebie stają duchowni. Księża uczestniczą także w turniejach o mistrzostwo kraju w tenisie stołowym, ziemnym, czy koszykówce i piłce siatkowej.

- Gama sportowych możliwości jest przeogromna. I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. Możemy się spotkać i wymienić spostrzeżenia – dodaje ks. Krzysztof Piątek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto