Materiał z 2002 roku:
Pożar wybuchł w budynku przy częstochowskiej ul. Jagiellońskiej o godz. 11.45. Płonęły magazyny firmy Wilga zajmującej się techniką grzewczą i sanitarną, której współwłaścicielem jest znakomity pilot Włodzimierz Skalik oraz hurtownia ogólnospożywcza.
- Zapalił się dwukondygnacyjny budynek magazynowy - mówi st. kapitan Lucjan Rawis z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, na jednej z kondygnacji obiektu trwały prace remontowe i prawdopodobnie w ich trakcie doszło do zaprószenia ognia. Wybuchł na najwyższym piętrze. Szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Strażacy nie chcieli się wypowiadać na temat przyczyn pożaru.
- Ustalone zostaną po zakończeniu akcji i przeprowadzeniu oględzin - oświadczył kpt. Rawis.
Kiedy po trzech kwadransach walki z ogniem wydawało się, że strażacy zaczynają opanowywać nieco sytuację, ogień buchnął ze zdwojoną siłą. Nawet około 100 metrów od budynku, po drugiej stronie ul. Jagiellońskiej zrobiło się gorąco jak w piecu. Słup dymu widoczny był kilkanaście kilometrów od Częstochowy.
Nie udało się uratować, zlokalizowanej po zawietrznej stronie, parterowej hurtowni ogólnospożywczej. Płomienie i gęsty dym odepchnęły strażaków gaszących pożar z tamtej strony. Ogień na szczęście nie rozprzestrzenił się przez łącznik do trzypiętrowego biurowca. Dzięki determinacji strażaków nie zagroził także stacji tankowania gazu, znajdującej się zaledwie 30 m od magazynu. Załamany Skalik nie chciał z nikim rozmawiać. Nikt wczoraj nie potrafił ocenić ile było w magazynie towaru. Część została wyniesiona na zewnątrz. Zdecydowana większość poszła jednak z dymem. Straty sięgną przypuszczalnie kilku milionów złotych!
Do około godz. 15 trwało dogaszanie. Budynek o powierzchni 2.300 m kw. doszczętnie strawiły płomienie. To co nie spłonęło, zostało zalane wodą. Pozostały stalowo-żelbetowe kikuty i powyginane płyty elewacyjne z blachy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?