Częstochowa: Marek Papszun przed meczem Rakowa z Pogonią Szczecin

W niedziekę o godz. 15 Raków zmierzy się u siebie z Pogonią. W Częstochowie rywalizować będą czwarta i trzecia drużyna tabeli, a spotkanie na stadionie przy ul. Limanowskiego powinien obejrzeć komplet widzów.

- Drużyna bardzo dobrze zareagowała po stracie punktów w Łęcznej. Z dużym zaangażowaniem i koncentracją, której nam w tym ostatnim meczu zabrakło, podeszła do tego tygodnia pracy. Zdajemy sobie sprawę, że w niedzielę gramy z zespołem bardzo doświadczonym, budowanym od wielu lat i mającym duże aspiracje. W Szczecinie nie ukrywają, że chcą walczyć o mistrzostwo Polski. Czeka nas ciekawe spotkanie, ale jesteśmy do niego dobrze przygotowani i pozytywnie nastawieni. Wszyscy czekamy na mecz z Pogonią - powiedział Marek Papszun, trener Rakowa.

W zespole z Częstochowy powołania do reprezentacji swoich krajów dostali Gruzin Walerian Gwilia i Łotysz Vladislavs Gutkovskis. W kadrze Polski do lat 21 zagrają natomiast Kacper Trelowski, Daniel Szelągowski oraz Ben Lederman, który będzie miał szansę zadebiutować w naszej młodzieżówce.

- Bardzo się cieszę z tych powołań i gratuluję zawodnikom. Jeśli chodzi o Bena to mam jednak nieco ambiwalentne odczucia, bo zawodnik jest po długiej kontuzji i nie jest gotowy do gry w 100 procentach. Rozmawiałem o tym z trenerem Maciejem Stolarczykiem i Rozumiem, że powołanie do reprezentacji to wielkie wyróżnienie. Wierzę w rozsądek oraz doświadczenie selekcjonera i mam nadzieję, że czas spędzony na kadrze dobrze wykorzysta - dodał Papszun.

W zespole Pogoni trzech piłkarzy ma koronawirusa. Szkoleniowiec częstochowian nie chciał zagłębiać się w to i zgadywać, którzy zawodnicy są chorzy, ale życzył im jak najszybszego powrotu do zdrowia.

W ostatnim meczu z Pogonią, w którym Raków grał w roli gospodarza, przegrał w Bełchatowie 0:1. Pod Jasną Górą nikt nie chce jednak do tego wracać.

- Nie sięgam pamięcią tak daleko wstecz. Bardziej pamiętam nasz ostatni pojedynek w Szczecinie, który to my wygraliśmy. Zresztą bilans naszych ostatnich potyczek ze szczecinianami jest dla nas korzystny, bo wygraliśmy dwa mecze, a po jednym zremisowaliśmy i przegraliśmy - stwierdził trener Rakowa, który w niedzielę będzie mógł już skorzystać z usług Marcina Cebuli.