Z tej okazji życzenia złożył mu prezydent Krzysztof Matyjaszczyk oraz przedstawiciele Związków Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, którzy wręczyli mu również "Krzyż Zwycięzców" przyznany przez Zarząd Główny w Warszawie.
Kazimierz Wojewoda miał niezwykle ciekawe życie. Jeszcze przed II wojną światową związał się z wojskiem. Był absolwentem Wyższej Oficerskiej Szkoły Topografów przy Wojskowym Instytucie Geograficznym w Warszawie.
Do maja 1939 roku pracował w stolicy jako topograf, skąd został przeniesiony do Krakowa, co najprawdopodobniej uchroniło go przed egzekucją w Katyniu. Brał udział w wojnie obronnej 1939 roku, potem znalazł się w niemieckim oflagu, najpierw w Brunszwiku, a potem w Woldenbergu, skąd został uwolniony dopiero w 1945 roku.
Po wojnie zamieszkał we Wrocławiu i pracował początkowo w budownictwie, a następnie w Przedsiębiorstwie Geodezyjnym. W 1955 roku przeniósł się do Częstochowy, gdzie również pracował w Przedsiębiorstwie Geodezyjnym, a od 1963 roku – aż do przejścia na emeryturę – w 1972 roku w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Częstochowie na stanowisku Kierownika Powiatowego Biura Geodezji.
Jubilat do dziś utrzymuje wojskowy porządek, jego pasją zawsze była geografia. Mieszka z córką i z jej rodziną.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?