Rowerzyści ze Stowarzyszenia Lokalni i Stowarzyszenia Mieszkańcy Częstochowy dosłownie wzięli sprawy w swoje ręce i posprzątali drogę dla rowerów wzdłuż ulicy Nadrzecznej. W ruch poszły szczotki, wiadra i szufelki. Dokładnie wysprzątano odcinek między ulicą Mirowską a Aleją Jana Pawła II – w sumie ok. 300 metrów drogi rowerowej. Do wiader trafiły kamienie, potłuczone szkło, żwir oraz piach. Akcja trwała półtorej godziny.
- Miasto nie dba o drogi rowerowe – powiedział radny Marcin Maranda. Jestem rowerzystą i wiem, że to poważny problem. Piach, liście, kamienie, potłuczone szkło to smutna codzienność na częstochowskich ścieżkach rowerowych – dodał.
- Ścieżki rowerowe powinny być sprzątane systematycznie – dodał radny Piotr Strach, który przyłączył się do akcji. Dlatego przygotowaliśmy interpelację z wnioskiem o włączenie dróg rowerowych do systemu bieżącego utrzymania czystości.
Organizatorem Czyściochów jest Stowarzyszenie Lokalni oraz Stowarzyszenie Mieszkańcy Częstochowy. Pomysłodawcą akcji jest Marcin Maranda, miejski radny i lider obu stowarzyszeń.
Do tej pory odbyły się jej dwie edycje. Na inaugurację Lokalni zaproponowali czyszczenie Alei Najświętszej Maryi Panny z reklam. Wykaz uszkodzonych i nieaktualnych szyldów wolontariusze przekazali służbom miejskim z wnioskiem o ich usunięcie. Zorganizowano także internetowy plebiscyt na najbardziej oszpeconą reklamami kamienicę reprezentacyjnej ulicy miasta. Budynki walczyły o tytuł „Koszmarka”.
Podczas drugiej edycji posprzątano część dzielnicy Zawodzie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?