Mężczyzna legalnie posiadał pistolet gazowy wraz z nabojami. Kiedy zgodnie z ustawą o posiadaniu broni, mieszkanie 64-latka skontrolowała policja, okazało się, że broni w nim nie ma. Zginęły także naboje.
Mężczyzna nie potrafi wytłumaczyć, jak zgubił broń gazową. Twierdzi, że był on przechowywany w szczelnie zamkniętej metalowej kasetce. Częstochowianin twierdzi, że nie wie, co się z nią stanie.
Sprawa znajdzie swój epilog w sądzie, bo za zgubienie broni lub udostępnienie jej osobom trzecim grozi odpowiedzialność karna. W przypadku 64-latka może to być nawet rok więzienia.
– To historia ku przestrodze, bo wiele osób, które legalnie posiadają broń zapomina o odpowiedzialności i obowiązkach, które na nich spoczywają. Karą może być nawet więzienie – mówi Romuald Basińki, rzecznik częstochowskiej prokuratury.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?