Czekali na Słońce

Kilku miłośników astronomii od wczesnych godzin rannych, na boisku Gimnazjum nr 7 czekało na możliwość obejrzenia częściowego zaćmienia Słońca.

Niestety, pogoda pokrzyżowała plany astronomom. Chmury i mgła przesłoniły zjawisko, na oglądanie którego młodzież przygotowywała się od wielu dni.
– Cóż, pozostanie nam oglądanie zdjęć w internecie. Szkoda, na żywo to zawsze inna sprawa – martwił się pomysłodawca wczorajszej akcji Piotr Bednarek, uczeń III klasy gimnazjum. – Teraz musimy poczekać do marca przyszłego roku. Wtedy w Polsce ponownie będzie można obserwować częściowe zaćmienie.
Razem z Piotrem na szkolnym boisku na możliwość oglądania niecodziennego zjawiska czekali m.in. Adrian Majecki i Mateusz Moderski, częstochowscy redaktorzy astronomicznego portalu astronomia. pl. Przynieśli swój sprzęt, m.in. teleskop, aby Słońce przesłonięte Księżycem mogli pooglądać także inni gimnazjaliści.
– Taki dzień, jest zawsze ważny dla ludzi, którzy interesują się astronomią – mówi Adrian Majecki. – Od rana byliśmy na posterunku, na bieżąco wymieniając informacje z astronomami z innych miast.

Około godziny 10 wiedzieliśmy m.in., że zaćmienie da się oglądać na żywo, np. w Grudziądzu. Szkoda,. że nam się nie udało. Pogoda jednak chyba w wielu miastach była podobna, bo z esemesa od kolegi wiem, że od godziny 10 nie sposób było wejść na jakikolwiek portal hiszpański. W Hiszpanii bowiem nie tylko było bezchmurne niebo, a jeszcze dodatkowo tam tylko w Europie zjawisko było widoczne najpełniej.
Podobnie jak Mateusz Moderski, Adrian zajmuje się astronomią od kilku lat. Na początku obserwował niebo gołym okiem, potem wykorzystywał do tego celu lornetkę i lunetę. Teraz korzystają z teleskopu Mateusza.
– Teleskop jest do tego najlepszy – uważa Piotr Bednarek. – Niestety nie jest to tani sprzęt. Mam nadzieję, że już niedługo będę taki miał.
Piotr obserwuje niebo przez internet. Zarejestrował się na stronie projektu Specawatch, który dostarcza zdjęć z teleskopu z obserwatorium w Kitt Peeak w Arizonie, w USA. Gimnazjalista analizując zdjęcia odkrył nową planetoidę. Jego odkrycie zostało oficjalnie potwierdzone i wpisane do rejestru NEO (Near Earth Object,- czyli obiekty znajdujące się w pobliżu Ziemi).