Ogromne szczęście miało angielskie małżeństwo jadące wczoraj rano z Warszawy trasą DK-1. Około godz. 9.00, podczas ulewnego deszczu samochód wpadł w poślizg. Do zdarzenia doszło na zjeździe tuż przed Częstochową.
Sportowy rover, którym podróżowali dachował, zatrzymując się na poboczu. O dziwo, żadnej z osób nic się nie stało. Nie doznały nawet zadraśnięć. Strażacy, którzy przybyli na miejsce jako pierwsi nie mogli się nadziwić, jak podróżującym udało się wyjść z opresji cało.
Jak nas poinformował oficer dyżurny policji, małżeństwo jechało na wakacje do Chorwacji. Musiało jednak przerwać podróż i wrócić do Warszawy.
Gałązka-Sobotka: kładziemy pacjentów w szpitalu bez uzasadnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?