Trwa kompletowanie składu KS Myszków. Przez drużynę przewija się wielu piłkarzy, lecz na razie nie wiadomo, którzy z nich ostatecznie w niej zostaną.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy wczoraj od trenera Minkiny wynika, że nie udało się zarządowi dogadać z Krzysztofem Kołaczykiem, znanym skądinąd z występów jeszcze w Krisbucie. - Bardzo chciałbym, aby Krzysiek przyszedł do zespołu - nie ukrywa szkoleniowiec. Chęci to jedno, a możliwości finansowe klubu - drugie. Wiele wskazuje na to, że w klubie pozostanie natomiast Marcin Bryła, który początkowo szukał sobie nowego pracodawcy.
W sobotę KS Myszków podejmował na boisku w Nowej Wsi Grunwald Halemba Ruda Śląska. Nasz zespół wygrał 3:0. W pierwszej połowie gola z karnego zdobył Sylwester Kulawik, w drugiej na listę strzelców wpisali się Cezary Mazurkiewicz i Paweł Krawczyk. Mazurkiewicz to wychowanek Rakowa Częstochowa, który spędził ostatni sezon w Czarnych Żagań.
W myszkowskim zespole pojawiło się wiele nowych twarzy. Na pozycji obrońcy zagrał m.in. Robert Majchrzak. Ten dwudziestoparoletni piłkarz grał kiedyś w Rakowie, później wyjechał do Niemiec, a ostatnio występował w Czarnych Sosnowiec. W linii defensywnej wystąpili także Zbigniew Molenda (Sparta Szczekociny), Jacek Cisowski (kiedyś Krisbut, ostatnio Szczakowianka Garbarnia Jaworzno) i Piotr Wysocki.
W pomocy zagrali Marcin Maternik, Sylwester Kulawik, Andrzej Dziedzic (Sparta Szczekociny) oraz młody i ambitny (jak mówi trener) Łukasz Stefański (Płomień Czarny Las). W ataku szkoleniowiec sprawdzał skuteczność Adriana Pasieki (Grom Victoria Częstochowa) i Michała Klabisa (Stradom Częstochowa).
Po przerwie nastąpiło kilka zmian. Broniącego bramki Tomasza Stańczyka zmienił Marcin Patryarcha (Raków, Warta Działoszyn). Za Kulawika wszedł Krawczyk, a za Dziedzica - Mazurkiewicz. Dwadzieścia minut przed końcem doszło do zmian w ataku. Pasiekę i Klabisa zastąpili wychowankowie KS Myszków Ernest Szyja i Damian Gil.
- Cieszę się z wyniku. Widać także, że piłkarze mają po ostrych treningach kryzys za sobą. W meczu było dużo walki. Mieliśmy chwilami przewagę, lecz spora część spotkania toczyła się w środku boiska - opowiada trener.
W sparingu nie zagrali Arkadiusz Andruszkiewicz (Stradom) i Norbert Janusz (Lotnik Goliard Kościelec), którzy byli wcześniej testowani w drużynie, a także Krzysztof Szczepaniak (Krisbut, Wawel Kraków), (ostatnio Źródło Kromołów). Trener Minkina wszystkich chętnie widziałby w swym składzie. Dziś odbędą się rozmowy poszczególnych zawodników z zarządem klubu. W najbliższą środę KS Myszków podejmować będzie w Nowej Wsi MKS Sławków. Początek meczu o 17.00.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?