Częstochowski klub nie chce komentować tych rewelacji, ale prawdą jest, że Harris jeździ grubo poniżej oczekiwań działaczy. W meczu z Polonią nie zdobył ani jednego punktu, notując przy tym dwa defekty.
- To co zrobił Anglik to po prostu dramat. Jak będzie przygotowany, to wtedy może u nas pojedzie. Teraz wypada na koniec kolejki, bo chętnych do jazdy w naszej drużynie nie brakuje – przekonywał mocno poirytowany postawą obcokrajowca Dospelu Włókniarza, Janusz Stachyra.
Zerowy dorobek Anglika spowodował, że już zaczęto wymieniać jego potencjalnych następców, którzy mogliby wzmocnić szeregi ekipy spod Jasnej Góry. Stachyra po zawodach poinformował, że skontaktowano się w tej sprawie z Czechem Luksem Drymlem. Dryml już reprezentował „włókniarzy” w lidze i spisywał się całkiem przyzwoicie.
Na dodatek miał świetny kontakt z publicznością. Wiadomo jednak, że najbardziej łakomym kąskiem na rynku pozostaje Duńczyk Kenneth Bjerre, który co prawda ma podpisany kontrakt z Betardem Wrocław, ale nie wystąpił jeszcze w żadnym spotkaniu ligowym. Klub ze stolicy Dolnego Śląska nie wywiązał się bowiem ze zobowiązań finansowych wobec zawodnika składanych jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu.
- Gdyby to ode mnie zależało, ja bym sięgnął po Bjerre. Faktycznie to chłopak z trudnym charakterem, ale gwarantujący odpowiednio wysoką zdobycz punktową – uważa były mechanik Duńczyka, obecnie współpracujący ze Szwedem Andreasem Jonssonem, Krzysztof Nyga.
Włodarze Dospelu Włókniarza w sprawie nowego obcokrajowca proszą jeszcze o odrobinę cierpliwości, ale gdyby scenariusz z zatrudnieniem Bjarre doszedł do skutku, biało-zieloni mogliby liczyć się w batalii nawet o miejsce w najlepszej czwórce ligi.
Już w najbliższa niedzielę, 6 maja o godz. 17.45 Dospel Włókniarz zmierzy się na własnym torze ze Stalą Gorzów. Emocji w tej konfrontacji nie zabraknie zważywszy, że pod Jasną Górę przyjeżdża sam Tomasz Gollob.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?