Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą stworzenia zawodowej ligi

Krzysztof Suliga
Polskim żużlowcom, w przeciwieństwie do klubowych działaczy, drugi obcokrajowiec w drużynie nie jest na rękę.
Polskim żużlowcom, w przeciwieństwie do klubowych działaczy, drugi obcokrajowiec w drużynie nie jest na rękę.
Prezesi polskich klubów żużlowej ekstraligi chcą by w przyszłym sezonie znów mogło występować w rozgrywkach po dwóch obcokrajowców. W ubiegłym tygodniu doszli, podczas spotkania w Rydzynie, do porozumienia.

Prezesi polskich klubów żużlowej ekstraligi chcą by w przyszłym sezonie znów mogło występować
w rozgrywkach po dwóch obcokrajowców. W ubiegłym tygodniu doszli, podczas spotkania w Rydzynie, do porozumienia.

W Rydzynie miało miejsce podpisanie listu intencyjnego, w którym kluby wyrażają wolę stworzenia ligi zawodowej na wzór chociażby Polskiej Ligi Siatkówki, co otworzyłoby możliwość pozyskania strategicznego sponsora. Na powołanie zawodowej ligi musi jednak wyrazić zgodę Polski Związek Motorowy. Do rozmów z prezesem PZM-u Andrzejem Witkowskim upoważniony został prezes Atlasu Wrocław Andrzej Rusko.

Zwolennikami zatrudnienia większej ilości obcokrajowców są m.in. trenerzy Marek Cieślak i Jan Krzystyniak.

– Jeśli chodzi o polskich zawodników, mogę policzyć do może ośmiu i koniec. Dalej nie ma w kim wybierać – twierdzi Cieślak.

Polscy żużlowcy, którzy liczą się na rynku żądają horrendalnych gaży. Wielu nie chce słyszeć o systemie motywacyjnym. Można powiedzieć, że żużel jest pokrzywdzony w stosunku do innych dyscyplin. Przy podobnych liczebnie zespołach takich ograniczeń względem obcokrajowców nie ma ani w siatkówce, ani w koszykówce. Wszyscy rozsądnie myślący ludzie ze środowiska żużlowego twierdzą, że większa ilość obcokrajowców wpłynie tylko pozytywnie na ten rynek, a przy okazji podniesie poziom meczów. Prezesi klubów chcieliby, aby liga w formule zawodowej funkcjonowała już w przyszłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto