Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był ścigany od trzech lat: Mam dość. Wsadźcie mnie! Niezwykła sytuacja w komisariacie w Blachowni

RED
Śląska Policja
Oficer dyżurny w komisariacie w Blachowni był mocno zdziwiony. Mężczyzna wszedł z walizką ręku i od drzwi powiedział: - Dzień dobry. Przyszedłem, bo jestem poszukiwany i mam dość ukrywania się. Okazało się, że 44-latek od 3 lat unikał wymiaru sprawiedliwości, a został skazany na 2 lat więzienia za kradzieże. Teraz sam zgłosił się do odbycia kary.

Kilka dni temu przed okienkiem dyżurnego Komisariatu Policji w Blachowni stanął mężczyzna, który powiedział, że jest poszukiwany do odbycia kary więzienia i chce, aby go zatrzymać, ponieważ ma już dosyć ukrywania się przed funkcjonariuszami.

- 44-latek twierdził, że jest tym zmęczony i chce odpocząć - informują policjanci.

Jak się okazało, w jego sprawie zapadł wyrok skazujący na karę 2 lat pozbawienia wolności za kradzieże. Skazany miał nakaz zgłoszenia się w zakładzie karnym w 2015 roku. Postanowił jednak się ukrywać przed organami ścigania.

W konsekwencji mężczyzna od 3 lat był poszukiwany listem gończym. Uciążliwe ukrywanie się i ciągła obawa, że w końcu "wpadnie" w ręce policji sprawiły, że kilka dni temu 44-latek sam oddał się w ręce sprawiedliwości.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a potem został przewieziony do więzienia, gdzie spędzi kolejne dwa lata.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto