BM Racing Team wyznacza nowe trendy. Kierowcy korzystają z nowoczesnego sprzętu

BM Racing Team wyznacza nowe trendy. Kierowcy korzystają z nowoczesnego sprzętu

W rajdach i wyścigach samochodowych ogromne znaczenie odgrywają nowinki techniczne. Kierowcy dużo czasu, szczególnie w okresie zimowym, spędzają na symulatorach, testując swoją dyspozycję. W Formule 1, najbardziej prestiżowej serii wyścigowej nowoczesne symulatory są już codziennością. Technologia wkracza również do innych serii, ale nie każdy zespół może pozwolić sobie na taki komfort. Wyjątkiem jest częstochowski zespół BM Racing Team, którego zawodnicy startują w Formule Renault 2.0 i serii wyścigowej Kia Lotos Race. Do dyspozycji zawodników w siedzibie zespołu w Częstochowie jest platforma hydrauliczna podłączona do systemu sterujacego, która pozwala w 95 proc. odwzorować warunki panujące na danym torze.

– Odwzorowuje przeciążenia, odbicia i dobicia na torze, czy inne aspekty niezwykle istotne podczas jazdy – tłumaczy Bartłomiej Mirecki, startujący za kierownicą bolidu Formula Renault 2.0.

BM Racing Team jest jednym z niewielu zespołów w Europie i na całym świecie, który posiada takiej klasy sprzęt. Dzięki niemu zawodnicy mogą jeszcze przed wyścigowym weekendem poznać specyfikę danego obiektu, a przede wszystkim zaoszczędzić czas i pieniądze na dojazdach.

– Mamy również tablicę informacyjną, na której możemy rozrysować całą geometrię toru i powiedzieć, co się na nim dzieje. Uruchomiona jest także telemetria, która pokazuje błędy, jakie popełnił dany kierowca – dodaje Mirecki.

Najwięcej czasu przy symulatorach kierowcy spędzają w okresie zimowym. Gdy sezon rozkręca się na dobre, na ostatnie poprawki przychodzi czas na tydzień przed zawodami.

– Wówczas do głosu dochodzi adrenalina i rywalizacja – mówi Mirecki. – Przed wyścigiem na Silverstone przejechałem około 700 okrążeń na symulatorze.