Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Problem z kibicami przyjezdnymi na meczach Rakowa w Bełchatowie

Redakcja
Kibicom Korony dane było z trybun obejrzeć mecz z Rakowem. Co z fanami kolejnych drużyn, które przyjadą do Bełchatowa?
Kibicom Korony dane było z trybun obejrzeć mecz z Rakowem. Co z fanami kolejnych drużyn, które przyjadą do Bełchatowa? Adam Kieruzel
Raków Częstochowa ma za sobą pierwszy mecz rozgrywek PKO Ekstraklasy na Stadionie Miejskim w Bełchatowie. To spotkanie decyzją władz miasta miało zostać rozegrane bez udziału kibiców gości, choć fani z Kielc byli obecni na trybunach. Dlaczego?

Prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska zakazała udziału kibiców przyjezdnych w spotkaniach Rakowa, uzasadniając to względami bezpieczeństwa. Jej zdaniem fani tych drużyn oraz tutejszego GKS mogą podczas spotkań piłkarskich doprowadzić do eskalacji czynów chuligańskich i przestępczych.

Zdaniem magistratu, tak duże zgromadzenie kibiców antagonistycznie nastawionych do siebie może stanowić realne niebezpieczeństwo, np. dla osób zamieszkujących okolice stadionu. - Decyzja o tym zakazie poprzedzona była rozmowami z Rakowem, podczas których jasno mówiliśmy o warunkach korzystania z naszego stadionu - wyjaśnia wiceprezydent Bełchatowa, Dariusz Matyśkiewicz.

Pierwszy mecz w Bełchatowie drużyna Rakowa rozegrała z Koroną Kielce. Obserwowało go ponad 3 tys. kibiców, w tym fani świętokrzyskiej drużyny, którzy do Bełchatowa przyjechali w grupie ponad 300 osób. Na sektor gości jednak nie weszli. Za to w drugiej połowie meczu, dzięki uprzejmości fanów spod Jasnej Góry, zasiedli obok nich na trybunie południowej. Ta sytuacja miała być możliwa tylko dlatego, że decyzja prezydent Bełchatowa była jeszcze nieprawomocna.

- Wydanie zakazu wstępu na imprezę masową nie jest jednoznaczne z tym, że zwolennicy klubu gości nie przyjadą na spotkania ligowe. Należy liczyć się z tym, iż kibice klubów Ekstraklasy pomimo zakazu i tak przybędą dopingować pod stadionem swoje drużyny. Tak jak miało to miejsce podczas ostatniego spotkania Rakowa - wyjaśnia Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie, Karol Mielczarek.

W tej rundzie częstocho-wianie mają w planie rozegrać na GIEKSA Arenie jeszcze 9 spotkań ligowych. Z tej grupy tylko pięć spotkań policja miała zakwalifikować jako mecze podwyższonego ryzyka. Tym samym władze Rakowa chcą się starać, by kibice tych drużyn mogli zasiąść w sektorze gości. Czy będzie to możliwe?

- Uważam, że skoro wyrażona już została zgoda na prowadzenie imprez masowych obcego klubu to decyzja o wprowadzeniu kibiców gości na stadion niesie ze sobą mniejsze ryzyko niż pozostawienie ich na zewnątrz stadionu - tłumaczy szef bełchatowskiej policji i dodaje, że ostatni mecz zabezpieczało około 240 funkcjonariuszy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto