MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

AZS Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyn 1:3

Andrzej Zaguła
Blok siatkarzy z Kędzierzyna często był dla akademików zaporą nie do przebycia
Blok siatkarzy z Kędzierzyna często był dla akademików zaporą nie do przebycia Fot. Waldemar Deska
Siatkarze ZAKSY bardzo łatwo ograli akademików z Częstochowy. Łatwiej niż w pierwszej rundzie, gdy w Kędzierzynie zwyciężyli po twardym boju 3:2.

Wówczas częstochowianie długimi fragmentami stawiali ekipie trenera Stelmacha zaciekły opór. Stracił jednak kontuzjowanego Dawida Murka, którego nieobecność w składzie jest dziś aż nadto widoczna. Teraz akademikom pochwały należą się im tylko za drugą partię. W pozostałych zespół Grzegorza Wagnera został wręcz rozbity przez przeciwników.

W wygranej ZAKSY w hali Polonia największy wkład mieli Jakuba Jarosza i Michał Ruciak.

- Wszystko poszło zgodnie z tym, co sobie zakładaliśmy przed zawodami. Nasza zagryw-ka wyrządziła rywalom sporo krzywdy - podkreślał po spotkaniu Jarosz, najbardziej wartościowy gracz zawodów.

W pierwszym secie problemy AZS-u zaczęły się od stanu 11:11, gdy gospodarze stracili trzy kolejne "oczka", głównie na skutek własnych błędów. Bardzo mizernie prezentował się środkowy Piotr Nowakowski. Nie lepiej Andrzej Wrona. Kędzierzynianie z kolei raz po raz wyprowadzali kontrataki, z których użytek czynił najczęściej Jarosz. Pod koniec seta Wagner zdecydował się na wprowadzenie Bartosza Janeczka, ale goście bez kłopotów wygrali tę część spotkania.

Drugi set rozpoczął się dla miejscowych od skutecznego serwisu Marka Kardosa. Potem punkty zdobyli Piotr Łuka i Janeczek, atakujący po rękach Fina Tuomasa Sammelvuo. Gospodarze wyszli na prowadzenie 7:3 i Krzysztof Stelmach poprosił o przerwę. ZAKSA odrobiła nieco strat, ale z piłki na piłkę rozkręcał się Janeczek. Losy seta rozstrzygnęły się, gdy blokiem fantastycznie zagrał rekonwalescent Łukasz Wiśniewski.

W trzeciej partii częstochowianie stali jak wmurowani, gdy ZAKSA zdobywała kolejne punkty. Serię gości zakończył dopiero nieudana zagrywką Michał Ruciak, ale kędzierzynianie prowadzili już wtedy 6:1. Przyjezdni grali chwilami koncertowo. AZS był na kolanach, z których nie mógł się podnieść.

W czwartej odsłonie ochotę do gry odebrał gospodarzom Jakub Jarosz. Zagrywał tak, że od stanu od stanu 2:2 gospodarze wyszli na prowadzenie 6:2. I emocje właściwie się skoczyły.

- Z nami tak jest, że jeżeli nam idzie, to gramy naprawdę dobrze. Gdy pojawiają się błędy, uchodzi z nas powietrze, zaczynają się problemy. To nie był nasz najlepszy dzień - martwił się po porażce libero AZS-u, Paweł Zatorski. - Mam nadzieję, że kibice wybacza nam to niepowodzenie. Za tydzień mamy spotkanie w Wieluniu i musi być lepiej. Nie będziemy kalkulowali. Jedziemy wygrać i tyle.

Trener gości Krzysztof Stelmach po sukcesie w Częstochowie był nadzwyczaj stonowany.

- Wygraliśmy ten mecz pierwszym atakiem po przyjęciu. W tym elemencie mieliśmy aż 70 procentową skuteczność. Rywale zaledwie 35 procentową - tłumaczył zerkając w swoje statystyki.

PlusLiga siatkarzy

17. KOLEJKA

Domex Tytan AZS Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 1:3 (18:25, 25:23, 12:25, 21:25)

AZS Mikołajczak, Nowakowski, Łuka, Kardos, Wierzbowski, Wrona, Zatorski (libero) oraz Janeczek, Wiśniewski, Gradowski.

ZAKSA Ruciak, Szczerbaniuk, Jarosz, Sammelvuo, Masny, Gladyr, Mierzejewski (libero) oraz Pilarz, Witczak, Kazimierczak, Martin.

POZOSTAŁE WYNIKI AZS UWM Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:23, 13:25, 15:25, 22:25),
Delecta Bydgoszcz - Resovia 0:3 (27:29, 24:26, 20:25),
AZS Politechnika W. - PGE Skra Bełchatów 1:3 (26:24, 19:25, 17:25, 22:25),
Jadar Radom - Siatkarz Wieluń 3:1 (25:22, 25:22, 18:25, 25:22). JAC

1. Skra Bełchatów 17 44 47:18
2. ZAKSA Kędzierzyn 17 36 43:23
3. Jastrzębski Węgiel 17 35 42:23
4. Resovia 17 34 38:235. Domex Tytan 17 26 38:32
6. Delecta Bydgoszcz 17 24 30:35
7. AZS Olsztyn 17 17 24:40
8. Jadar Radom 17 14 20:43
9. Siatkarz 17 13 21:41
10. Politechnika 17 12 19:44

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto