Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaryjne pociągi Impuls. Jeden kosztował 20 milionów

Ewa Chojna
Nowoczesne pociągi Impuls coraz częściej ulegają awariom
Nowoczesne pociągi Impuls coraz częściej ulegają awariom Piotr Krzyżanowski
Kosztowały 100 mln zł, a co rusz psują się, narażając pasażerów na niedogodności. Mowa o Impulsach – nowoczesnych pociągach elektrycznych należących do Kolei Dolnośląskich, wyprodukowanych przez firmę Newag z Nowego Sącza.

Wiosną na trasę z Wrocławia do Węglińca Koleje Dolnośląskie wypuściły pięć pociągów Impuls. Ale obecnie po torach jeżdżą tylko trzy. Dwa są w naprawie z powodu usterek, a tych niestety ostatnio notuje się coraz więcej.

– To bardzo dobre pociągi, komfort jazdy jest nie do porównania ze starymi składami – przekonuje Barbara Majchrzak, która dojeżdża do pracy z Wrocławia do Legnicy. – Podróż trwa krótko i jest przyjemna bez względu na pogodę. Bo w Impulsach jest klimatyzacja. Oprócz tego można podładować komórkę czy sprawdzić mejla. Tylko te awarie stają się coraz bardziej denerwujące...

Zobacz też:Legnica: Nowe pociągi Impuls pojawiły się na dworcu

Usterki odnotowano już w maju, miesiąc po tym jak pierwszy Impuls pojechał po dolnośląskich torach. Na początku czerwca pasażerowie z Wrocławia musieli czekać na podstawienie innego pociągu, ponieważ pociąg nie ruszył. To samo stało się na początku lipca, a w minioną sobotę na stacji w Bolesławcu zauważono dym wydobywający się z przetwornicy (urządzenie do przesyłu prądu z trakcji kolejowej) pociągu. Natychmiast wezwano strażaków, którzy szybko ugasili płomienie. Po sprawdzeniu przetwornicy okazało się, że w obudowie znajduje się... elektroda spawalnicza – dowiedzieliśmy się od strażaków. Impulsy mają dwie przetwornice, z naszych informacji wynika, że w pociągu, w którym doszło do pożaru, jedna była już niesprawna. Przyczyny pożaru bada policja.

Przeczytaj o awariach Impulsów:
Impuls Kolei Dolnośląskich nie odjechał z dworca

Rodzi się więc pytanie: pociągi Impuls to superpociągi czy buble? Jak mówią nieoficjalnie kolejarze, najczęściej usterki dotyczą silników i systemu elektronicznego.

– 1, 8 i 15 lipca pojawiły się drobne usterki, wskutek czego pierwsze pociągi wyruszające z Wrocławia były opóźnione – informuje Justyna Stachniewicz, rzecznik Kolei Dolnośląskich.
Z powodu zerwanej sieci trakcyjnej 16 czerwca do naprawy trafił jeden z pięciu Impulsów. Jak zapewniają KD, do końca tego tygodnia powinien wrócić na tory.

– Jeśli chodzi o kolejny, po ustaleniu przyczyn awarii i ich usunięciu producent oszacuje koszty i ustali terminy napraw – dodaje Stachniewicz.

Impulsy są objęte gwarancją, dlatego wszelkie naprawy leżą w gestii producenta. Jednak koszty powstałe przez awarie pociągu, a związane z obsługą pasażera np. komunikacji zastępczej, ponosi przewoźnik.

– Po ustaleniu winy są one rozliczane z producentem lub ubezpieczycielem – zaznacza Justyna Stachniewicz.


Jeden superszybki Impuls kosztował ok. 20 mln zł. Zakup pięciu takich maszyn był współfinansowany w kwocie 67,5 mln zł ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego dla Dolnego Śląska na lata 2007-2013. Czy było warto?

– Zakup nowych pociągów jest zawsze obarczony ryzykiem tego, że do przewoźnika trafia prototypowy skład, w którym mogą pojawić się usterki – mówi Agnieszka Zakęś, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. – Usterki zdarzają się w każdym pojeździe i nie należy dyskwalifikować nowoczesnego taboru tylko dlatego, że uległ awariom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto