Z roku na rok wzrasta liczba bójek i pobić - alarmuje policja. -To wynik agresji i brutalności narastającej wśród młodzieży - uważa nadkom. Stanisława Gruszczyńska z sekcji prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Policja podsumowała okres od początku tego roku do października. Odnotowała 149 bójek i pobić - więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Z policyjnych analiz wynika, że liczba tych przestępstw wzrasta od kilku lat.
- Najbardziej niebezpiecznymi miejscami, w których najczęściej dochodzi do pobić jest ciąg Al. Najświętszej Maryi Panny, pl. Daszyńskiego, ulice: Dekabrystów, Akademicka, Kilińskiego, dzielnice: Raków i Północ - mówi nadkom. Gruszczyńska. - Te przestępstwa mają miejsce najczęściej wieczorem i nocą, gdy młodzież wraca do domu z dyskotek i pubów, i jest często pod działaniem alkoholu czy narkotyków.
W październikową noc kilkunastu chuliganów sfrustrowanych tym, że ochroniarze nie wpuścili ich do pubu, wywołało burdę na ul. Kilińskiego na Tysiącleciu. W ruch poszły noże, w które byli uzbrojeni niektórzy młodzieńcy. Chuligani napadli nawet na interweniujący patrol policji i Straży Miejskiej. Przed innym pubem przy ul. Jasnogórskiej zaatakowali rówieśników. W sumie 5 osób zostało rannych. Awanturnikami okazali się częstochowianie w wieku od 17 do 21 lat. Staną przed sądem, podobnie jak uczestnicy bójki sprzed dwóch tygodni na przystanku autobusowym przy ul. Focha.
- Słowna utarczka grupy młodzieży przerodziła się w bójkę. Krewcy młodzieńcy złapali za deski, kije, użyli nawet noża - relacjonuje nadkom. Gruszczyńska. - Byli pod wpływem alkoholu. Trzy osoby zostały ranne. Zatrzymaliśmy dziesięcioro awanturników, w tym trzy kobiety.
Z policyjnych statystyk wynika, że sprawcami pobić są najczęściej mężczyźni w wieku od 17 do 24 lat. W bójkach biorą także udział i nieletni - w tym roku zatrzymano 25 takich osób. Zdaniem nadkom. Gruszczyńskiej wzrost przestępstw skierowanych przeciwko zdrowiu i życiu potwierdza tendencję narastania agresji i brutalności w społeczeństwie, szczególnie wśród młodzieży.
- Agresja to działanie wynikające z niemożności, bezsilności, ograniczenia, frustracji, poczucia krzywdy czy też lęku - mówi policjantka. - Źródła zachowań agresywnych tkwią często w rodzinie, braku więzi i miłości między domownikami, odrzuceniu uczuciowym, w alkoholizmie i patologicznym zachowaniu rodziców np. przemocy, której się dopuszczają. Także brak uznania społecznego rodzi agresję, która przyjmuje często formę zachowań przestępczych.
Policjanci podkreślają, że czynnikiem sprzyjającym przestępczości i jednocześnie utrudniającym resocjalizację nieletnich sprawców jest m.in. brak zainteresowania ze strony rodziców, trudne warunki socjalne oraz poczucie bezkarności. Wiedzą, że nie grożą im takie konsekwencje, jak pełnoletnim w świetle prawa sprawcom. Czynnikiem kryminogennym są także narkomania i alkoholizm.
- W Częstochowie jest od 7 do 8 tysięcy osób nadużywających alkoholu. Tak wynika z analiz przeprowadzonych przez policję i instytucje zajmujące się problemem alkoholizmu - mówi nadkom. Gruszczyńska. - Co druga interwencja policyjna ma związek z nadużywaniem alkoholu. Właśnie pod destrukcyjnym wpływem jego działania u ludzi objawia się agresja będąca przyczyną bójek. Często upojony alkoholem sprawca dokonuje pobicia przypadkowego, niewinnego człowieka.
Za pobicie grozi kara do 3 lat więzienia, a za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia nawet do 8 lat więzienia.
Pismak przeciwko oszustom - Google Chome
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?