Kryminalni z Kłomnic mieli informację, że w jednym z garaży w centrum Częstochowy przechowywane są narkotyki. Policjanci udali się we wskazane miejsce, gdzie ich ustalenia się potwierdziły. Na miejscu zabezpieczyli ponad 15 działek amfetaminy i kilka działek marihuany. Zarzut posiadania usłyszał 41-latek z Częstochowy. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
- Podczas przeszukania pomieszczenia policjanci znaleźli również pół kilograma pobudzacza wybuchowego trotylowego. Obecny na miejscu 41-latek stanowczo zaprzeczył, że znaleziony materiał wybuchowy należy do niego. Kryminalni szybko ustalili właściciela. Jak się okazało, był nim 36-latek z Częstochowy, który za posiadanie materiału wybuchowego bez wymaganego zezwolenia może spędzić w więzieniu nawet 8 lat - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Znalezienie trotylu postawiło na nogi wszystkie służby. Materiał zabezpieczono i wywieziono w bezpieczne miejsce, gdzie został zdetonowany.
Wszczęte pod nadzorem prokuratora śledztwo ma wyjaśnić jak 36-latek wszedł w posiadanie materiału wybuchowego i w jakim celu go przechowywał. W sobotę usłyszał zarzuty. Decyzją sądu trafił do aresztu.
Zgodnie z artykułem 171 Kodeksu Karnego, kto, bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, wyrabia, przetwarza, gromadzi, posiada, posługuje się lub handluje substancją lub przyrządem wybuchowym, materiałem radioaktywnym, urządzeniem emitującym promienie jonizujące lub innym przedmiotem lub substancją, która może sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?