Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

31. Pielgrzymka Górników na Jasną Górę. Biskup Paweł Stobrawa apelował do nich, by „stali na straży moralnie zdrowej rodziny”.

BR/BPJG
31. Pielgrzymka Górników na Jasną Górę

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
31. Pielgrzymka Górników na Jasną Górę Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Biuro Prasowe Jasnej Góry/Krzysztof Świertok
Na Jasnej Górze odbyła się 31. Pielgrzymka Górników, którą zorganizował Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność. Biskup Paweł Stobrawa, którzy przewodniczył mszy świętej, apelował do górników by „stać na straży moralnie zdrowej rodziny”.

Jak informuje Biuro Prasowe Jasnej Góry, Pielgrzymkę Górników zorganizował Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”.

Jej przewodniczący, Jarosław Grzesik podkreślał, że pielgrzymka jest podziękowaniem za całoroczną pracę, w intencji polskiego górnictwa, o szacunek dla pracy i bezpieczeństwo w kopalniach, to także modlitwą, za tych, którzy odeszli już na „wieczną szychtę”.

– Na węglu kamiennym, brunatnym opiera się całe bezpieczeństwo energetyczne całego kraju. Ważne jest wydobywanie soli, metali jak miedź, cynk czy ołów – mówił Grzesik cytowany przez serwis prasowy Jasnej Góry..

Biskup Paweł Stobrawa podziękował w homilii wszystkim pracownikom przemysłu wydobywczego za ich ciężka pracę, za dostarczanie surowców potrzebnych w codziennym egzystowaniu. Wyraził też troskę górniczej branży o miejsca pracy, zapewnił o modlitwie za bezrobotnych.

- Mimo świętowania z niepokojem myślimy o przyszłości. Razem z wami niesiemy w sercu niepewność, która rodzi zapowiedź zmian strukturalnych w sektorze górniczym i energetycznym - mówił bp Stobrawa.

Zwracając się do górników, duchowny zachęcał, by mimo swoich trosk i niepokojów towarzyszących pracy, „inwestowali w swoje życie duchowe”, swoją codzienność przeżywali w jedności z Bogiem, opierali się na wierze.

- Potrzebna jest zwykła ludzka, uczciwość, życzliwość, dobroć poszanowanie i te wartości zechciejcie pielęgnować w sobie i w swoich rodzinach - uwrażliwiał górników bp Stobrawa.

Duchowny podkreślił, że fundamentem prawdziwej religijności w naszej Ojczyźnie zawsze były zdrowe, przeniknięte odpowiedzialnością przed Bogiem rodziny i zauważył, że „rodziny górnicze zawsze były tu świetlanym przykładem”.

Biskup apelował do górników, by „stali na straży moralnie zdrowej rodziny”

– Niech wasze rodziny oparte na świętym i trwałym małżeństwie, dają nadal Ojczyźnie i Kościołowi wspaniałych ludzi o niezwykłych charakterach. W swoje rodziny wnoście dużo dobroci, sprawiedliwości, życzliwości, pokoju, a więc te wartości, których spragniony jest współczesny świat” – życzył bp Stobrawa.

Podkreślił, że dziś bardzo potrzeba rodzin „wielkich miłością i silnych Bogiem”. Apelował, by w rodzinach nie zabrakło ducha modlitwy, świętowania niedzieli jako Dnia Pańskiego, korzystania z sakramentów, czytania Pisma Świętego i prasy katolickiej.

Tradycyjnie górnicza pielgrzymka rozpoczęła się przy kościele pw. św. Barbary, patronki górników. Następnie górnicy w galowych strojach, z pocztami sztandarowymi wyruszyli na Jasną Górę. Przy pomniku Prymasa Tysiąclecia delegacje górników złożyły kwiaty. Kolejnym punktem pielgrzymki była Droga Krzyżowa na Wałach jasnogórskich. W południe w Kaplicy Matki Bożej uczestniczyli w Eucharystii.

Górnicy obawiają się o swoje miejsca pracy

Górnicy boją się o swoje miejsca pracy, obawiają się zamykania kopalń i zakładów. – Żebyśmy przetrwali, żeby rządzący zrozumieli, ze węgiel to jest podstawa energetycznego bezpieczeństwa państwa, żeby przejrzeli na oczy, że to, co się dzisiaj dzieje. W Europie brak energii, a my możemy mieć własną energię, z własnego źródła, ekologiczną, bo są już takie systemy, ze można spalać węgiel ekologicznie – przekonywał Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej „Solidarności”, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

Leszek Wróbel emerytowany górnik Kopalni Węgla Kamiennego „Pniówek", podkreślił, że wiara umacnia górników nie tylko w pracy, ale i w domu, bo górniczy zawód jest ciężki. W kopalni, która należy do tzw. kopalń metanowych i obowiązuje w niej najwyższy - 4 stopień zagrożenia wybuchem metanu, przepracował 26 lat. Na pielgrzymkach modli się za swego zmarłego tragicznie w kopalni szwagra.

– To była jego ostatnia szychta, za dwa tygodnie miała mu się urodzić córka, zginął w tzw. przodku od rozrzutu skał – opowiadał górnik.

Pielgrzymka zgromadziła górników nie tylko węgla kamiennego, ale także brunatnego, rud cynku i ołowiu, siarki, miedzi, soli oraz ropy naftowej także pracowników elektrowni i elektrociepłowni. Przybyły rodziny górnicze, emeryci i renciści.

Uczestniczyli w niej m.in. Piotr Pyzik, wiceminister aktywów państwowych odpowiedzialny za górnictwo oraz były wiceminister energii i pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, poseł do Parlamentu Europejskiego Grzegorz Tobiszowski.

Na jasnogórskiej wieży zawisły zielono-czarne flagi. „Czerń symbolizuje świat podziemny, mrok podziemny, ale i świat skarbów, a zieleń symbolizuje tęsknotę serca górnika za zielenią roślin, za kwiatami, za słońcem na wierchu” – wyjaśnił o. Jan Zinówko, paulin, który przed wstąpieniem do zakonu pracował w kopalni.

Pielgrzymka odbyła się tradycyjnie na kilkanaście dni przed przypadającą 4 grudnia tzw. „Barbórką”, czyli świętem górniczym wypadającym we wspomnienie patronki przemysłu wydobywczego - św. Barbary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto