Kilka tygodni, a może nawet miesięcy potrwa usuwanie skutków katastrofy do której doszło w nocy z czwartku na piątek w Koziegłowach. Cysterna przewożąca 30 tysięcy litrów ropy ze stacji paliw w Boronowie do Krakowa wpadła do rowu. Ciężarówka uderzyła w słup wysokiego napięcia, samochód przewrócił się. Z uszkodzonego zbiornika wyciekło 10 tysięcy litrów ropy, która rozlała się po ulicy i pobliskich posesjach. Do zdarzenia doszło około 200 metrów od trasy DK1, na drodze prowadzącej z Koziegłów do Woźnik.
- Kierowca cysterny, 55-letni mieszkaniec Krakowa był trzeźwy - mówi mł. asp. Magdalena Modrykamień z KPP Myszków.
Według tachografu samochód jechał z prędkością 79 km na godzinę, w miejscu gdzie dozwolona jest prędkość 40 km na godzinę.
Dlatego policja nie wyklucza, że przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość.
W akcji neutralizacji wycieku uczestniczyły jednostki straży pożarnej z Boronowa, Myszkowa, Częstochowy, Tarnowskich Gór, Zawiercia oraz OSP Koziegłowy-Markowice. Droga została wyłączona z ruchu. Policja zorganizowała objazdy.
Wczoraj pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z delegatury w Częstochowie pobrali do analiz próbki wody ze studni na posesjach najbardziej skażonych, oraz próbki gruntu. W nocy pracowała jedna ekipa, od rana kolejna.
- Za wcześnie jednak jeszcze na ocenę. Próbki trafią teraz do laboratorium, jednak nie wcześniej niż w sobotę będziemy w stanie powiedzieć coś więcej na temat stopnia skażenia tego terenu - powiedział nam w piątek Rafał Radecki, kierownik działu Inspekcji WIOŚ w Częstochowie.
Strażacy zabezpieczyli również miejsca prowadzące do rowów, strumyków. Na odcinku gdzie doszło do katastrofy budowana jest kanalizacja.
- Akcja nie kończy się na neutralizacji miejsc skażonych. Teraz trzeba będzie jeszcze zdjąć warstwę zanieczyszczoną i położyć w tych miejscach nową - mówi kierownik WIOŚ.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?