18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

1 maja Niemcy otwierają rynek pracy i już teraz kuszą ofertami

Marcin Zasada
8-10 tys. zł zarobi w Niemczech ślusarz. W Polsce może liczyć na płace rzędu 2,5-3 tys. zł
8-10 tys. zł zarobi w Niemczech ślusarz. W Polsce może liczyć na płace rzędu 2,5-3 tys. zł Janusz Wójtowicz
Tegoroczne Święto Pracy śląscy elektrycy, budowlańcy, ślusarze, fryzjerzy czy mechanicy mogą już obchodzić w Niemczech. Od 1 maja przedstawiciele m.in. tych zawodów będą mogli legalnie pracować i zarabiać pieniądze za Odrą. Na miesiąc przed otwarciem tamtejszego rynku pracy, na Śląsku już rozpoczęły się poszukiwania specjalistów.

Aż 800 propozycji do śląskich instytucji wysyłających pracowników za granicę wystosowała już Izba Rzemieślnicza z Akwizgranu (Aachen). Pracodawcy z całego regionu Nadrenii Północnej-Westfalii mają 120 posad dla elektryków, 117 dla budowlańców, 92 dla ślusarzy i 70 dla mechaników. Potrzebują też optyków, cukierników, piekarzy, fryzjerów i mechatroników. Spodziewane zarobki?

- Trzykrotnie, czterokrotnie wyższe niż w Polsce. Proste prace budowlane, za które w naszym kraju można dostać średnio tysiąc złotych, w Niemczech płaci się tysiąc euro - tłumaczy Artur Ragan, rzecznik katowickiej agencji pracy tymczasowej Work Express. Ta agencja od lat wysyła Polaków do pracy za granicą.

Jak powiedział nam Ralf Herzog z Izby Rzemieślniczej w Akwizgranie, pracę można tam zdobyć niemal w każdym zawodzie branży rzemieślniczej. Dlaczego? Bo większość tych ofert nie interesuje Niemców, ani Francuzów z terenów przygranicznych, dlatego nasi zachodni sąsiedzi z zainteresowaniem śledzą rynek pracy w Polsce. Nasi rodacy są bardziej cenieni za Odrą niż Węgrzy czy Bułgarzy. Podstawowym warunkiem dla chętnych do zarabiania w euro, rzecz jasna oprócz kwalifikacji (będą one respektowane w Niemczech), jest również dobra znajomość języka niemieckiego.

Skoro Akwizgran, który nie jest dużym ośrodkiem przemysłowym, czeka aż na 800 pracowników z Polski, jeszcze większej liczby ofert możemy spodziewać się z innych, większych miast niemieckich. Z 4,5-tysięcznym deficytem na rynku pracy boryka się Düsseldorf. Wiceminister pracy Marek Bucior szacuje, że w ciągu trzech lat na emigrację zarobkową do Niemiec może wybrać się z Polski ok. 300-400 tys. osób. Według innych szacunków, będzie to nawet milion osób.

- W sezonie letnim za usługi budowlane i wykończeniowe możemy zapłacić nawet dwa razy więcej niż teraz - przewiduje Artur Ragan, rzecznik katowickiej agencji pracy Work Express.

W samym Akwizgranie potrzeba 800 pracowników w różnych branżach rzemieślniczych. Jeszcze większe potrzeby mają np. w Inglostadt, gdzie czeka 4 tys. ofert. Jak szacuje Alexander Konrad z Izby Rzemieślniczej w Düsseldorfie, z 4,5 tys. wolnych miejsc pracy co najmniej 1,5 tysiąca zajmą Polacy. - Szukamy głównie wykwalifikowanych inżynierów - mówi Konrad, dodając, że w tym roku niemieckie szkoły zawodowe przyjmą 10 tys. gimnazjalistów z krajów ościennych, których nauczą fachu, zapewniając zakwaterowanie, wyżywienie i stypendia.

Aleksandra Skalec z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach przyznaje, że zainteresowanie pracą za Odrą jest w regionie ogromne. WUP organizuje prelekcje dla chętnych do zarobkowej emigracji do Niemiec.

Co Niemcy dadzą Polakom?

Z Ralfem Herzogiem z Izby Rzemieślniczej w Akwizgranie rozmawia Marcin Zasada

Szukacie 800 pracowników na Śląsku. A co stało się z niemieckimi elektrykami, fryzjerami albo piekarzami?
Po prostu ich nie ma. To kilka z tych profesji, w których brakuje nam ludzi, choć prawda jest taka, że wolne miejsca mamy w praktycznie każdym zawodzie w branży rzemieślniczej. Dlatego poszukujemy kandydatów w Polsce.

Polacy dadzą Niemcom solidną pracę. A co Niemcy dadzą solidnie pracującym Polakom?
Niezłe, na pewno wyższe niż w Polsce zarobki. Wiążą się z tym również inne warunki życia.

Jaką opinię mają polscy pracownicy na rynku niemieckim?
Bardzo dobrą. Wpływa na to pozytywny wizerunek Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii czy Holandii. Polacy są cenieni za solidność, sumienność i dobre kwalifikacje.

Mniej więcej tyle zarabiasz w Polsce. Sprawdź ile za to samo mogą zapłacić ci Niemcy (w przeliczeniu na złotówki)?

Tych zawodów też szukają za Odrą

Szeregowy pracownik na budowie: u nas 1-2 tys. zł - w Niemczech - 5-6 tys. złotych
Opiekunka osób starszych: 1,5-2 tys. zł - 4-5,5 tys. zł
Glazurnik: 2,5 tys. zł - 8 tys. zł
Opiekunka do dzieci: 1,5 tys. zł - 3,5 tys. zł
Inżynier utrzymania ruchu: 8,5-10 tys. zł - 25 tys. zł

Niemcy otwierając rynek pracy kuszą ofertami Ślązaków

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto