Wjechał na przejazd kolejowy mimo opuszczanych szlabanów. Miał szczęście, że „tylko” otrzymał mandat

O zaistniałej sytuacji policję zawiadomił sam odpowiedzialny za nią 38-letni kierowca fiata. W poniedziałek 29 kwietnia, tuż po godz. 10, mężczyzna zbliżał się do strzeżonego przejazdu kolejowego w Dzierżążnie (gm. Kartuzy). Zignorował jednak znaki, zapalone czerwone światło i opadające na drogę szlabany.

- Rogatki zatrzymały się na dachu pojazdu, pomiędzy relingami dachowymi. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówią kartuscy mundurowi.

Ucierpiał przede wszystkim portfel 38-latka. Za zlekceważenie sygnalizacji będzie musiał zapłacić 3 tys. zł. Mężczyzna otrzymał też 15 punktów karnych.

ZOBACZ TEŻ:
Co gdyby w kartuskim sądzie wybuchł pożar? Na to przygotowywali się strażacy

Policjanci przypominają, że takie zachowania, jak opisane powyżej, to wykroczenia, ale przede wszystkim mogą mieć tragiczne skutki. Mundurowi radzą też, by zachować ostrożność i rozejrzeć się nawet przed strzeżonymi pojazdami.

- Droga hamowania pociągu to kilkaset metrów, a jego szerokość nie jest równa szerokości torów. Zbliżając się do przejazdu zachowajmy więc zasadę ograniczonego zaufania, ponieważ rogatki lub sygnalizacja mogą zostać uszkodzone. Zatrzymajmy się i żyjmy! - podkreślają policjanci z kartuskiej komendy.

Pamiętajmy również, że wykroczeniami są:

• naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
• zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu;
• wjeżdżanie na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
• wyprzedzanie przejazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
• omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przed przejazdem, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu;
• wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie.