MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Woźnikach zakończył się doroczny wernisaż z udziałem artystów z całego Śląska

(ml)
Jedna z prac powstałych w ramach wernisażu. Fot. MAREK LIBERADZKI
Jedna z prac powstałych w ramach wernisażu. Fot. MAREK LIBERADZKI
Od kilku lat Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Woźnikach zaprasza nieprofesjonalnych artystów z całego Śląska, którzy przez kilka dni wspólnie tworzą obrazy, szkice, rysunki.

Od kilku lat Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Woźnikach zaprasza nieprofesjonalnych artystów z całego Śląska, którzy przez kilka dni wspólnie tworzą obrazy, szkice, rysunki.

- W tym roku plener malarski odbywał się od poniedziałku aż do soboty - powiedziała nam dyrektor MGOK w Woźnikach. - Głównym tematem wykonywanych przez naszych gości prac były zabytki Ziemi Woźnickiej.

Do Woźnik przyjechało około 20 plastyków, zarówno uczniów szkół średnich, jak i emerytów, m.in. z Siemianowic i Rybnika, a także z miejscowości należących go gminy Woźniki - Lubszy i Sośnicy. Prace wykonywali różnymi technikami, za obiekt zainteresowań biorąc m.in. zabytkowy, drewniany kościółek pod wezwaniem św. Walentego, jak i dobiegający swoich dni budynek dawnej gorzelni.

- Przyjeżdżam tutaj od 1995 roku. Spotykam się ze starymi znajomymi i zawsze się cieszę na to spotkanie. Od kiedy przyjechałam do Woźnik po raz pierwszy, wiele się tutaj zmieniło ? z żalem wspominam stare, ręczne pompy, którymi gospodarze wyciągali wodę - powiedziała nam Kazimiera Drewniak z Rybnika. - Jestem zafascynowana woźnicką architekturą. Podoba mi się, że wkracza tutaj nowoczesność, a tuż za rynkiem można zobaczyć biegające na podwórkach kury.

- Jestem tu pierwszy raz - powiedziała po Agnieszka Kamińska, uczennica częstochowskiego Liceum Plastycznego, mieszkająca w odległej o kilka kilometrów Lubszy. - Maluję już od czterech lat, a podczas pleneru swoje sztalugi ustawiłam obok kościoła i kapliczki. Warto było tu przyjechać, nie można przecież tylko siedzieć w domu i spoczywać na laurach. Wszyscy dużo rozmawialiśmy, była to okazja aby podejrzeć pracę innych, bardziej już doświadczonych.

Kilkudniowe spotkanie przy sztalugach zakończył wernisaż, podczas którego obecni byli przedstawiciele woźnickiego samorządu. Podczas imprezy można było nie tylko wymienić się wrażeniami ostatnich dni, lecz także obejrzeć prace wykonane przez pozostałych uczestników pleneru. Zostały one wyeksponowane na ścianach jednego z pomieszczeń MGOK i w najbliższym czasie będą udostępnione wszystkim pragnącym je obejrzeć.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto