Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego w Częstochowie
Podczas uroczystości nie zabrakło parlamentarzystów, władz miasta, a także miejskich radnych, reprezentantów służb mundurowych, harcerzy, przedstawicieli środowisk kombatanckich czy zwykłych częstochowianek i częstochowian, którzy chcieli być w tym miejscu w tę szczególną rocznicę. Przed Grobem Nieznanego Żołnierza liczne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.
- Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Heroizm i poświęcenie sprzed 79. lat zasługują na najwyższy hołd. Powstańcy pokazali, czym dla nich jest wolność, udowadniając, że niepodległa ojczyzna warta jest najwyższej ceny - podkreślał w trakcie uroczystości prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. - Zdajemy sobie sprawę, że powstanie wiele znaczyło dla żyjących częstochowianek i częstochowian. Wielu powstańców znalazło właśnie w Częstochowie schronienie po okropnościach i cierpieniach w płonącej i rujnowanej przez okupantów Warszawie. Część ocalałych powstańców związała się z naszym miastem już do końca życia, znajdując tu bezpieczny azyl - dodał.
Punktualnie o godzinie "W" zawyły także syreny, podobnie jak w Warszawie przypominając przechodniom o tym dramatycznym momencie najnowszej polskiej historii, zachęcając do zatrzymania się i wspomnienia zarówno powstańców, jak i zwykłych, żyjących wtedy warszawianek i warszawiaków. Ten symboliczny moment był zarazem wojewódzkim testem sprawności systemu ostrzegania i alarmowania ludności – dźwięk syren trwał trzy minuty, co oznacza odwołanie alarmu.
- W Częstochowie mamy szczególny obowiązek pamiętania o powstańcach warszawy i przekazywania tej pamięci następnym pokoleniom - podkreślał Grzegorz Basiński, przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręgu Częstochowskiego. - To nasze miasto po upadku powstania stało się siedzibą Komendy Głównej Armii Krajowej. To w Częstochowie ostatni komendant główny AK - Leopold Okulicki "Niedźwiadek" - wydał rozkaz o jej rozformowaniu. Pamiętajmy o Powstaniu Warszawskim i o jego bohaterach - dodał
Mieszkańcy Częstochowy w Powstaniu Warszawskim
Powstanie Warszawskie łączy się z historią naszego miasta, łączą ją ludzie i wydarzenia. Stąd pochodził Eugeniusz Stasiecki „Pomian”, poległy w czasie walk zastępca Naczelnika Szarych Szeregów, każdego roku 1 sierpnia częstochowscy harcerze jeżdżą do stolicy, by uczcić tam jego pamięć. Z Częstochową związany był też Wojciech Omyła, który walczył m.in. o zdobycie obozu „Gęsiówka”, a zginął 8 sierpnia 1944 r. na Woli. W gronie częstochowian, uczestników powstania, ważną postacią był Gustaw Gracki - żołnierz 6. kompanii batalionu „Kiliński”, który jako 17-latek przystąpił do powstania. Inne ważne postacie to: Barbara Sielewicz - sanitariuszka w powstaniu, Władysław Aniołek czy Bogumiła Kulik i ks. Antoni Marchewka.
Gdy powstanie upadło, tysiące mieszkanek i mieszkańców skazanej na zagładę Warszawy przybyło do Częstochowy. 13 września 1944 r. otwarto w mieście biuro dla ewakuowanych ze stolicy. Pomocy warszawiakom udzielał także Polski Komitet Opiekuńczy w Częstochowie, a schronieniem dla nich było m.in. mieszkanie burmistrza Częstochowy Stanisława Rybickiego.
W naszym mieście osiedli warszawiacy, którzy wywarli wpływ na Częstochowę, m.in. Zofia Kossak - Szczucka, Tadeusz Różewicz, Marek Hłasko, Lesław Bartelski, Zofia Trzcińska-Kamińska, która otworzyła pracownię rzeźbiarską w obserwatorium astronomicznym w parku Staszica. Pod kierownictwem prof. Romana Pollaka i prof. Tadeusza Woyno powstał w Częstochowie największy w Polsce „podziemny uniwersytet” kształcący 700 młodych ludzi.
Klasztor Jasnogórski ofiarował budynek, w którym zorganizowano Szpital Warszawski. Tu leczono powstańców, tu także pracowali znakomici lekarze ze stolicy, m.in. dr Jan Mazurkiewicz ps. „Radosław” i dr Jerzy Hagmajer ps. „Kiejstut”. W Częstochowie działał także warszawski Szpital Maltański, zwany szpitalem walczącego podziemia. Kierujący nim dr Jerzy Dreyza osiedlił się na stałe w Częstochowie.
1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00 na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” wybuchło Powstanie Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Blisko 45 tysięcy powstańców chciało wyzwolić swoją stolicę. Przez 63 dni prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę. Bilans strat był tragiczny – 18 tys. powstańców straciło życie podczas walk i egzekucji, 25 tys. zostało rannych. Życie za wolną Warszawę oddało też 180 tysięcy cywilów, mieszkańców stolicy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?