Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Syderyty, wyróżnienia w gminie Poczesna rozdane ZDJĘCIA

js, ug poczesna
urząd gminy poczesna
Wójt gminy Poczesna – Krzysztof Ujma, wręczył statuetki „SYDERYTY 2017”.

Gala wręczenia przez Wójta gminy Poczesna statuetek, to jedno z najważniejszych wydarzeń z życia gminy Poczesna. „SYDERYTY”, to najbardziej prestiżowe wyróżnienia dla osób, instytucji, które nie szczędząc swojego wolnego czasu, zapału, energii, pasji przyczyniają się do rozwoju jak również promocji gminy Poczesna.

- Nagroda jest symboliczna, bowiem syderyt, to ruda żelaza, którą w tym regionie wydobywano w pocie czoła. Górnictwo rud było źródłem utrzymania wielu rodzin – mówił podczas uroczystości wójt Krzysztof Ujma. - Syderyty są niepowtarzalne. Dzięki temu są bardzo dobrze rozpoznawalne, jako coś charakterystycznego dla Ziemi Pocześniańskiej. Syderyt nas wszystkich łączy, bo jest w pewnym wymiarze solą tej ziemi, rodzinną tradycją, wspomnieniem, radością a może nawet bólem.

„SYDERYTY”przyznawane są w czterech kategoriach: przedsiębiorczość; sport, zdrowie, opieka społeczna i ochrona środowiska; oświata, kultura i sztuka oraz inne szczólne zasługi na rzecz gminy Poczesna. Po raz pierwszy „SYDERYTY” zostały wręczone w 2016 roku. W poprzednicy latach „SYDERYTY” otrzymali w kategoriach:

przedsiębiorczość: Krzysztof Krzyczmonik, Maksymilian Wawrzyńczak;

oświata, kultura i sztuka: Jerzy Kędziora, Mirosława Truchta-Nowicka;

sport, zdrowie, opieka społeczna i ochrona środowiska: Henryk Pałasz, Klub Sportowy „Olimpia”

szczególne zasługi na rzecz gminy Poczesna: Andrzej Cupiał, Maria Adamus i Regina Krzyczmonik.

W tym roku Kapituła, której przewodniczył wójt gminy Poczesna – Krzysztof Ujma, przyznała statuetki, w kategorii:

przedsiębiorczość – Bożenie i Arturowi Dróżdż;

oświata,kultura i sztuka – Marianowi Kołodziejowi;

sport, zdrowie, opieka społeczna i ochrona środowiska - Jerzemu Ślęzakowi i Leonowi Kuta;

szczególne zasługi na rzecz gminy Poczesna – Grażynie Jarawka.

Sylwetki tegorocznych laureatów:

Bożena i Artur Dróżdż – prowadzą firmę Paparazzi Fashion. Mieszkają w Korwinowie. Bożena Dróżdż oprócz tego, że jest współwłaścicielką, to jest także - a może nawet przede wszystkim - projektantką odzieży, która z roku na rok cieszy się coraz większym powodzeniem wśród coraz bardziej wymagających klientek. Pan Artur, jest od tak zwanych „męskich zadań”. Paparazzi Fashion powstała w kwietniu 2015 roku. Ale przed jej powstaniem, przez 25 lat. Firma z Korwinowa, to interes rodzinny, do którego dołączyły dzieci. 22-letni Mateusz, student III Wyższej Szkoły Biznesu i Nauk o Zdrowiu kierunek dietetyka – kierunek dietetyka – otworzył firmę „bliźniaczą” Prestigo Fashion. A 15-letnia córka – Wiktoria – już próbuje swoich sił w projektowaniu. Bożena i Artur Dróżdż podkreślają, że pragną dalej rozwijać swoją firmę. Być może otworzą firmowy salon, w którym klientka będzie mogła ubrać się „od stóp do głów”. Gdzie on powstanie? Jeszcze nie wiedzą, ale nie wykluczone, że właśnie na terenie gminy Poczesna.

Grażyna Jarawka

Grażyna Jarawka urodziła się i mieszka w Poczesnej. Swoją pierwszą pracę
z dziećmi rozpoczęła w 1974 jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Żurawiu. Po pierwszym roku pracy otrzymała przeniesie do Szkoły Podstawowej w Nieradzie. Potem jako nauczyciel języka rosyjskiego, geografii i techniki. Pracę w tej szkole wspomina bardzo dobrze. Zawsze mówiła, że ta szkoła to jej drugi dom. Osiągnięcia Grażyny Jarawki w długoletniej pracy pedagogicznej to: wielokrotne podziękowania za całokształt pracy dydaktyczno-wychowawczej, nagrody Dyrektora, nagrody specjalne - Wójta gminy Poczesna przyznane w latach: 1999,2007,2009, nagrody za organizację wielu ogólnopolskich kampanii, konkursów wojewódzkich, podziękowania Ochotniczej Straży Pożarnej za bezinteresowną pomoc i wsparcie na rzecz jednostki w Bargłach.

Leon Kuta

Urodził się i mieszka w Hucie Starej B. Jego przygoda z kolarstwem zaczęła się w latach 1964-1965, kiedy miał kilkanaście lat. Na początku jeździł sam i sam decydował o swoim treningu. Rodzice niewiele mogli mu pomóc, zresztą chcieli żeby więcej czasu poświęcał na inne rzeczy. On jednak był zdeterminowany, chciał się ścigać. Był zawodnikiem Klubu Sportowego „Kolejarz”. Swój pierwszy rower kupił od swojego kolegi Janusza Ziory za własne zarobione pieniądze.

Leon Kuta został zauważony przez bardzo znanego trenera Henryka Łasaka. Bycie kolarzem kosztowało Leona Kutę dużo wysiłku. Ciężko wybić się z małej miejscowości w sytuacji, kiedy się ma określone obowiązki i trzeba pomagać rodzicom. Jemu się jednak udało, bo miał talent i pasję.

Marian Kołodziej - samorządowiec, strażak, społecznik. Zawsze na sercu leży mu dobro drugiego człowieka i chęć niesienia pomocy na rzecz społeczności, w której żyje i działa. Od urodzenia mieszka we Wrzosowej. Mówi, że to jest jego miejsce na ziemi, jego „mała ojczyzna”, z której jest dumny i działa na rzecz jej rozwoju. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej we Wrzosowej rozpoczął naukę w Częstochowie, w szkole zawodowej. Po jej ukończeniu podjął pracę w Hucie im. Bolesława Bieruta w Częstochowie (obecnie Huta Częstochowa). Od najmłodszych lat uważał, że oprócz nauki i pracy trzeba jeszcze dbać o swój rozwój i działać na rzecz innych. Oprócz czynnej działalności w Straży Pożarnej, od końca lat 50-tych minionego stulecia działał i nadal, działa na rzecz rozwoju kultury nie tylko w sołectwie Wrzosowa, ale również w gminie Poczesna. Zaczynał jako aktor-amator w działającym przy Ochotniczej Straży Pożarnej we Wrzosowej Zespole Teatralnym. Pod koniec lat 90-tych minionego wieku u Mariana Kołodzieja zrodził się pomysł, aby przy Ochotniczej Straży Pożarnej we Wrzosowej stworzyć Zespół Folklorystyczny, który będzie nie tylko sławił Sołectwo, ale również całą gminę Poczesna i Polskę. Marian Kołodziej czynnie współpracuje z Wójtem gminy Poczesna, Radą Gminy. Jest współorganizatorem wydarzeń patriotycznych, okolicznościowych. Jest propagatorem tradycji – głównie regionu – przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Jerzy Ślęzak

Urodził się we Wrzosowej, teraz mieszka w Brzezinach Nowych. Już od najmłodszych lat kochał sport. Swoje treningi rozpoczął w Częstochowskim Klubie Sportowym „Start”. ”Start” był klubem z tradycjami, działał od 1956 roku. Pan Jerzy miał wtedy 15 lat. Trzy lata później odniósł swój pierwszy sukces. W 1973 roku odniósł największy sukces - zdobył mistrzostwo w czasach największych sukcesów polskich pięściarzy, choćby Kuleja czy Pietrzykowskiego. W 1980 wstąpił do służby w policji i wyjechał na szkolenie do Szczecina. W policji służył do 2002 roku. Najpierw trenował sam dla siebie, później trenował innych policjantów. W 1991 został trenerem w „Starcie”. Od 2002 roku kiedy przeszedł na emeryturę zostaje trenerem w Klubie Sportowym „Start”i równocześnie jest II trenerem kadry Śląska zarówno seniorów, jak i juniorów. Jerzy Ślęzak jako trener i zawodnik powtarzał, że aby trenować boks trzeba mieć serce do walki i być przygotowanym do otrzymywania ciosów

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto