Policjanci z Piekar eskortowali samochód z dzieckiem do szpitala
Dramatyczne chwile rozegrały się w sobotę 29 lipca około południa, gdy do dyżurnego piekarskiej jednostki zadzwonił ojciec z prośbą o pomoc w dotarciu do szpitala. Mężczyzna w samochodzie przewoził swojego 8-letniego syna, który podczas jazdy na rowerze uległ wypadkowi i doznał urazu głowy. Sytuacja była poważna, a stan dziecka się pogarszał.
- Liczyła się każda minuta, a samodzielny przejazd do szpitala był znacznie utrudniony. Oczywiście mundurowi nie odmówili pomocy - mówi mł. asp. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.
Policjanci z patrolówki, a następnie z drogówki na sygnałach przeprowadzili pilotaż, szybko docierając do szpitala w Chorzowie. Ośmiolatek trafił pod opiekę lekarzy i całe szczęście, po przeprowadzonych badaniach wrócił do domu, o czym poinformował wdzięczny ojciec.
- „Pomagamy i chronimy” to hasło, które doskonale odzwierciedla reakcję policjantów na zagrożenie, w jakim znalazło się dziecko - dodają śląscy policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?