Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocny pożar domu jednorodzinnego w Częstochowie. Paliło się drewniane poddasze

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Strażacy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie otrzymali 11 czerwca po godz. 21.00 zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego przy ulicy Malczewskiego. Zgłaszający poinformował o palącym się budynku jednorodzinnym, w którym prawdopodobnie nikt nie przebywa. Po krótkiej chwili na miejsce dotarli strażacy.

Pożar domu jednorodzinnego w Częstochowie

Informacje o palącym się domu i rozprzestrzeniającym się ogniu na dachu, przekazał świadek wydarzenia. Według zgłaszającego w budynku mieszkalnym nie było nikogo. Strażacy po dotarciu na miejsce stwierdzili pożar poddasza.

-Po dojechaniu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania, kierujący działaniem ratowniczym ustalił, że doszło do pożaru poddasza w budynku jednorodzinnym. Była to konstrukcja dachu drewnianego pokrytego papą. W momencie powstania pożaru w budynku nie przebywały żadne osoby - informuje mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy KM PSP w Częstochowie.

- Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do ugaszeniu ogniska pożaru poprzez podanie prądu wody z zewnątrz i wewnątrz budynku. Strażacy dokonali także rozbiórki nadpalonej części dachu, przewietrzyli i przeszukali pomieszczenia. Dokonano kontroli miejsca kamerą termowizyjną, stwierdzono brak zarzewi ognia - informuje mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy KM PSP w Częstochowie.

Finalnie pogotowie energetyczne odłączyło zasilanie w budynku, nie był on podłączony do instalacji gazowej. Następnie budynek został przekazany przedstawicielowi nadzoru budowlanego celem oględzin. Ustnie został wydany zakaz użytkowania budynku.

Działania strażaków trwały blisko dwie godziny, a uczestniczyło w nich pięć zastępów straży pożarnej. Przyczyny pożaru są teraz badane.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto