Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Instalują liczniki przy światłach na skrzyżowaniach

Janusz Strzelczyk
piotr ciastek
Na częstochowskich skrzyżowaniach montowane są pierwsze w mieście liczniki odmierzające czas zmiany świateł. Miejski Zarząd Dróg i Transportu kupił 10 liczników, które będą odmierzać czas zmiany świateł na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Równoległą oraz al. Niepodległości z ul. Powstańców Śląskich, a także al. Wolności z ul. Sobieskiego. Całkowity koszt to 320 tys. zł.

- W 2018 roku ze środków budżetu obywatelskiego liczniki czasu zmiany świateł będą montowane bliżej centrum miasta - mówi Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZDiT w Częstochowie.

Drogowcy wyjaśniają, że mogą być one instalowane tylko na tzw. sygnalizacjach „stałocza-sowych”, czyli z niezmiennym czasem zmiany cyklu świateł (bez wywoływania zielonego światła przez pieszych czy nadjeżdżające samochody).

- Po instalacji pierwszych egzemplarzy będziemy się bacznie przyglądać temu jak się to rozwiązanie inżynierii ruchu drogowego będzie spisywać w naszym mieście. Eksperci są w tych kwestiach bowiem podzieleni - twierdzi Hasik.

Wyświetlacze mają przede wszystkim informować kierowców, motocyklistów, rowerzystów i pieszych, ile zostało czasu na przejazd, czy też przejście przez ulicę. Według autorów tego projektu liczniku czasu mogą oddziaływać na sposób i technikę jazdy kierowców, poprawiać bezpieczeństwo ruchu i pozytywnie wpływać na środowisko (mniejsza ilość zużytego paliwa i niższa emisja dwutlenku węgla).

W Częstochowie od dawna trwały dyskusje na temat liczników czasu. Dotyczyły one wcześniej m.in. skrzyżowania ulicy Krakowskiej z DK1, czyli aleją Wojska Polskiego. MZDiT zainstalował tam kamery rejestrujące kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle.

Liczniki mogą się pojawić również w innych częściach miasta, a przydałyby się między innymi w alei Armii Krajowej i Jana Pawła II, ulicach Pułaskiego, Popiełuszki, Okulickiego czy Dekabrystów. Do 1 lipca 2017 roku montowanie liczników czasu zmiany świateł na skrzyżowaniach było nielegalne, bo brakowało odpowiedniego rozporządzenia rządowego. Urządzenia mogą upłynniać ruch. Gdy czekamy na czerwonym świetle, z góry wiemy, kiedy włączy się zielone. To pozwala zawczasu włączyć pierwszy bieg i przygotować się do ruszenia. W efekcie więcej samochodów może przejechać na jednej zmianie świateł. Liczniki przydają się również, kiedy zbliżamy się do skrzyżowania, na którym od dłuższego czasu pali się zielone światło.

Jeśli z daleka zobaczymy, że za kilka sekund światło zmieni się na czerwone, możemy rozpocząć hamowanie silnikiem, oszczędzając w ten sposób paliwo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto