MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Filmowe święto pod chmurką

TOMASZ ZABOROWICZ
Nawet gdy pogoda nie sprzyja, projekcje są przyjemnością. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Nawet gdy pogoda nie sprzyja, projekcje są przyjemnością. Fot. TOMASZ ZABOROWICZ
Od wczoraj w Złotym Potoku koło Janowa trwa IV Jurajskie Lato Filmowe. Jest to prawdopodobnie jedyna tego typu impreza plenerowa w Polsce. Nigdzie indziej nie ma kina, które składa się tylko z ekranu i projektorów ...

Od wczoraj w Złotym Potoku koło Janowa trwa IV Jurajskie Lato Filmowe. Jest to prawdopodobnie jedyna tego typu impreza plenerowa w Polsce. Nigdzie indziej nie ma kina, które składa się tylko z ekranu i projektorów zamontowanych w niewielkiej budce.

Każdy widz sam sobie przynosi miejsce do siedzenia. Tradycją jest już, że niektórzy przywożą po prostu kanapy, z których oglądają filmy, a także stoliki na napoje i kanapki. Inni zadowalają się kocem, z którego mogą oglądać filmy. Co prawda organizatorzy zapewniają części widzów rodzaj dachu nad głowa w postaci wielkiej wiaty namiotowej, to jednak większość gości Jurajskiego Lata Filmowego preferuje oglądanie projekcji pod zupełnie gołym niebem, "tak żeby gwiazdy na ekranie można było oglądać równocześnie z gwiazdami na niebie". Oczywiście gorzej jest, kiedy pada deszcz, ale niewielu to zniechęca.

Przez cztery dni widzowie pod gołym niebem mogą oglądać znane i mniej znane filmy oraz spotykać się z występującymi w nich gwiazdami. Wczoraj poza występami scenicznymi gościem miał być Jerzy Trela, występujący w filmie "Quo vadis" otwierającym przegląd. Poza tym filmem pierwszego dnia w programie były "Kariera Nikosia Dyzmy" i "Dzień Świra".

Dzisiaj, czyli w piątek, kinomani będą mogli spotkać się z Jackiem Chmielnikiem, a następnie obejrzeć go w filmie "King Size". Dodatkowo wyświetlone zostaną dwa filmy amerykańskie: "Harry Potter i kamień filozoficzny" oraz "Obłędny rycerz".

Na sobotę zaplanowane jest spotkanie z Jerzym Sthurem, a bezpośrednio po nim pokazany zostanie film "Duże zwierzę" z rektorem krakowskiej PWST w roli głównej. Na dokładkę organizatorzy przygotowali "Władcę pierścieni" i "Braterstwo Wilków".

W niedzielę będzie można obejrzeć kolejne trzy obrazy. Najpierw jednak z zebranymi w Złotym Potoku fanami kina spotka się Jerzy Bończak. Potem "Fucha", "Moulin Rouge" i na zakończenie "Wiedźmin".

- Planowaliśmy jeszcze "Shreka" i dlatego pojawił się on w niektórych zpowiedziach, ale okazało się, że kopia tego filmu jest nie do zdobycia - wyjaśnia Adam Markowski, wójt gminy Janów. - Szczególnie tego żałuję, bo "Shrek" to film, który widziałem już wiele razy, a chętnie obejrzałbym go jeszcze kilka.

Przed projekcjami organizatorzy przygotowali szereg imprez towarzyszących. Rozpoczynają się one dziś o 14.00 od kontynuacji turnieju piłki nożnej. Na kolejne godziny zaplanowano rozgrywki w piłce plażowej o Puchar Lata, konkurs wiedzy o gminie Janów, pokaz tańca towarzyskiego klubu A+S.

W sobotę i niedzielę imprezy będą się rozpoczynać już o 10 rano, a wśród nich między innymi otwarty konkurs gminny w rzucie podkową, prezentacje Europejskich Zespołów Folklorystycznych z Bułgarii, Słowenii, Litwy i Polski, konkurs otwarty rzutu beretem i wiele innych atrakcji od zlotu garbusów począwszy, a na stoiskach festynowych skończywszy.

Spotkania z gwiazdami rozpoczynają się codziennie o 20.00, a bezpośrednio po nich zaplanowane są projekcje filmowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tatiana Okupnik tak dba o siebie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto