Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Na placu przed IV Liceum Ogólnokształcącym im. Henryka Sienkiewicza w Częstochowie odbyła się kolejna edycja Targów Ogrodniczych. Wydarzenie ma już kilkunastoletnią tradycję.
- Przy IV LO im. H. Sienkiewicza spotykamy się już od blisko dwudziestu lat - podkreśla Jan Olejniczak, wiceprezes Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Ogrodnictwa (SITO), który działa w nim od lat 60. i od tego czasu - wspólnie z kolegami - czuwa nad organizacją Targów Ogrodniczych w Częstochowie.
W tym roku swój udział zgłosiło ponad 20 wystawców.
- Są wśród nich prawdziwi weterani, którzy są z nami od kilkudziesięciu edycji. W tym roku mamy też koleżankę-społeczniczkę, która wyszukuje najróżniejsze gatunki roślin na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. W tym roku rozdaje je za darmo - odwiedzający są jedynie proszeni o wpłacenie drobnego datku na rzecz chorej dziewczynki - wyjaśnia Jan Olejniczak.
Targi Ogrodnicze tradycyjnie przyciągnęły tłumy. Początek maja to przecież idealny moment, aby zadbać o nasze przydomowe ogródki.
- Rzeczywiście odwiedzających jest bardzo wielu - przyznaje Jan Olejniczak. - Do tej pory wydarzeniu towarzyszyły też różnorodne wystawy. W ubiegłym roku mieliśmy na przykład pokaz drzewek bonsai z całej Polski. Niestety w tym roku koszty organizacji tego typu inicjatywy są ogromne, dlatego musieliśmy zrezygnować.
Oferta tradycyjnie była niezwykle bogata. Zwiedzający mogli kupić rośliny rabatowe, balkonowe i drzewka. Na kupujących czekały też oczywiście piękne krzewy ozdobne i owocowe, a także smaczne miody.
- Od kilku lat przyjeżdża do nas kolega ze Skierniewic, który sprzedaje tamtejszą cytrynę. Jeden jej owoc może ważyć nawet 1,5 kilograma! W smaku przypomina nie tylko cytrynę, ale i pomelo oraz grejfruta. Poza tym odwiedzający mogą też kupić rośliny spoza naszego klimatu. Jak chociażby okazy z klimatu śródziemnomorskiego. Interesującą rośliną jest na przykład tak zwany judaszowiec, który rozwija kwiaty jeszcze przed rozwojem liści. Ciekawostką jest to, że pąki kwiatowe wyrastają z pnia. Jeśli roślina ma dobre warunki to w okresie kwitnienia jest wręcz obsypana różowymi płatkami, a gałęzi praktycznie w ogóle nie widać - opowiada Jan Olejniczak.
Targi Ogrodnicze na stałe wpisały się w kalendarz wydarzeń organizowanych rokrocznie w Częstochowie.
- Dlaczego organizujemy targi? Ponieważ lubimy to robić. Robimy to dla własnej przyjemności. Przy okazji skorzystają też nasi koledzy, którzy zajmują się hodowlą roślin - podsumowuje Jan Olejniczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?