Ciało zaginionego katowiczanina znaleziono 2 kilometry od przydrożnego parkingu w miejscowości Romanów pod Częstochową. Zwłoki znajdowały się w niewielkim zagłębieniu wypełnionym wodą.
- Ciało odnaleźli podczas poszukiwań policjanci. Akcja poszukiwawcza została rozpoczęta, bo na parkingu znajdował się zamknięty samochód ofiary. W poniedziałek znaleziono ciało - relacjonuje Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Na ciele mężczyzny znajdowały się rany cięte i kłute. Obrażenia były widoczne w okolicach nadgarstków, szyi oraz klatki piersiowej. Na miejsce przybył prokurator i biegły z zakresu medycyny. Wstępne oględziny nie pozwalały jednak jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną śmierci katowiczanina.
- Na to pytanie odpowie dopiero sekcja zwłok. Biegły nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w tym przypadku mamy do czynienia z samookaleczeniem czy morderstwem - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. Sekcja zwłok odbędzie się prawdopodobnie jutro lub w czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?