O sprawie informuje Express Ilustrowany.
Pan Mirosław Grandys z Łodzi, w dużym opakowaniu popularnych czekoladek... natrafił na robaki. Na zdjęciu powyżej widoczny jest „lokator” czekoladki o smaku orzechowo-migdałowym.
Przeterminowane? Jednak nie! Termin ich przydatności do spożycia, jak wynika z informacji na opakowaniu, mija dopiero w październiku tego roku.
Pan Mirosław skontaktował się z producentem, aby powiadomić niechcianym znalezisku. Jednak jak informuje -
Postawa pani, z którą rozmawiałem, nieco mnie zaskoczyła. Sens jej wypowiedzi można streścić tak: firma za robale w czekoladkach odpowiedzialna się nie czuje, bo przestrzega wysokich norm jakości. Ostatecznie stanęło na tym, że przyśle kuriera, aby odebrał ode mnie feralne opakowanie.
Firma, poproszona o komentarz, odpowiedziała „(...)Dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczynę niezadowalającego stanu naszego produktu. Bezpieczeństwo naszych konsumentów jest dla nas kwestią priorytetową i wszystkie sygnały dotyczące naszych produktów traktujemy niezmiernie poważnie. Dlatego zależy nam na jak najszybszym wyjaśnieniu okoliczności zaistniałej sytuacji.” Podpisano: Joanna Chmielewska-Michalczyk, dyrektor marketingu Storck Sp. z o.o.
Zobacz również:
Najdroższe czekoladki świata inspirowane ikonami kina
To sześciokątne pudełko luksusowych czekoladek wyceniono na 14 tysięcy dolarów. Inspiracją do ich stworzenia były ikony filmowe, takie jak: Vivien Leigh, Marilyn Monroe czy Audrey Hepburn.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?