Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tytan AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz 3:0

Andrzej Zaguła
Siatkarze AZS nie mieli problemów z pokonaniem Delekty
Siatkarze AZS nie mieli problemów z pokonaniem Delekty Waldemar Deska
Siatkarze Tytana zapewnili sobie udział w najlepszej czwórce rozgrywek w PlusLidze. Ten niewątpliwy sukces akademicy zapewnili sobie po wygranej 3:0 nad Delektą Bydgoszcz.

Po meczu w hali Polonia trener szóstki z Bydgoszczy, Waldemar Wspaniały był zły jak osa.

- Jak można kiwać i to jeszcze wysoko pod górkę jak ten Słowak. Co on zrobił, to ja nie wiem - kręcił głową zasmucony szkoleniowiec gości, nawiązując do nieudanego zagrania Martina Sopki w końcówce meczu.

Za to zadowolony był inny Słowak, opiekun siatkarzy z Częstochowy, Marek Kardos.

- My Słowacy tak mamy, że czasem zawodzimy. Poza rozgrywającymi - przekomarzał się inny Słowak.

Bydgoszczanie przyjechali pod Jasną Górę bez żadnej presji. Im w lidze pozostała rywalizacja co najwyżej o piątą pozycję. Ale Wspaniały chciał udowodnić, że posiada zespół zdolny do pojęcia walki z najlepszymi.

W pierwszym secie częstochowianie grali uważnie i skutecznie. Gdy wyszli na prowadzenie 17:11 losy partii były praktycznie przesądzone. W końcówce świetnie atakował Bartosz Janeczek, który w całych zawodach zebrał od wszystkich obserwatorów najwyższe noty.

W drugiej partii emocje były znacznie większe. Goście przy stanie 24:23 mieli nawet piłkę setową, ale jej nie wykorzystali. W trzeciej partii Delekta znów była bliska wygranej. Prowadziła nawet 20:17, ale akademicy szybko wyrównali stan seta (21:21), a mając piłkę setową w podręcznikowy sposób zatrzymali blokiem Antki Sitalę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto