18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To był szok, potem płacz i modlitwy za ofiary wypadku

BM, IB
Jeszcze w sobotę na gmachu urzędu zawisła biało-czerwona flaga przepasana czarnym kirem Fot. Irena Bazan
Jeszcze w sobotę na gmachu urzędu zawisła biało-czerwona flaga przepasana czarnym kirem Fot. Irena Bazan Fot. Irena Bazan
W Częstochowie, Konopiskach, Rędzinach, Blachowni i innych miastach powiatu żegnano tragicznie zmarłych kwiatami i zniczami, w kościołach modlono się za ofiary katastrofy, odwoływano imprezy kulturalne i sportowe, wywieszano na budynkach urzędowych i mieszkalnych flagi biało-czerwone przepasane czarnym kirem, pozamykano niektóre supermarkety

Na wieść o tragedii na Jasnej Górze od godz. 10.20, przez kilkanaście minut, biły dzwony. Potem przeor Jasnej Góry o. Roman Majewski poinformował zebranych w kaplicy pielgrzymów o katastrofie pod Smoleńskiem. - W duchowej Stolicy Naszego Narodu w sposób szczególny polecamy nie tylko ofiary tej katastrofy lotniczej, ale całą naszą ojczyznę - powiedział o. przeor. W Kaplicy Matki Bożej stoi flaga narodowa z żałobnym kirem. Modlitwa za ofiary katastrofy trwa. Ta odmawiana jest podczas każdej mszy św. na Jasnej Górze. Maturzyści przyjechali modlić się w intencji pomyślnie zdanych egzaminów. - O tej tragedii dowiedziałyśmy się już w klasztorze, akurat miałyśmy spotkanie z naszym biskupem i on nam powiedział o wypadku. Wszyscy byliśmy w szoku. Nastąpiła chwila ciszy, nikt się tego nie spodziewał. Potem była modlitwa za ofiary - opowiadają maturzystki z Piły. Pątnicy z Ruchu Rodzin Nazaretańskich nigdy nie zapomną swojej 13 pielgrzymki. Włodzimierz Kowalczyk z Mławy mówi. - Wśród pielgrzymów Ruchu Rodzin byli także pątnicy z Ukrainy i Litwy, wszyscy nam współczuli.

W pechowym samolocie znajdowały się dwie osoby, bezpośrednie związane z Częstochową. Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski był absolwentem L.O. Traugutta oraz ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski - posiadał tytuł honorowego obywatela Częstochowy. Ksiądz Ryszard Umański z parafii Matki Boskiej miał być w samolocie prezydenckim. Osobiste zaproszenie wysłała mu Anna Walentynowicz, legenda Solidarności. - Nie pojechałem do Katynia - mówi ksiądz, bo wcześniej obiecałem częstochowskim parafianom udział z nimi w pielgrzymce do Rzymu. -O tej strasznej tragedii dowiedzieliśmy się w sobotę krótko po dziewiątej rano w Wenecji, która była pierwszym etapem pielgrzymki do Rzymu. Nie potrafię mówić w tej sytuacji o tym czy to ja uniknąłem śmierci czy ta Golgota Katyńska spotkała tam tak blisko Katynia Prezydenta i wszystkie osoby, które Mu towarzyszyły. Modlimy się za wszystkie ofiary.

W związku z katastrofą lotniczą polskiego samolotu rządowego, na którego pokładzie zginął Prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Małżonką oraz polska delegacja udająca się 10 kwietnia na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, wójtowie Gminy Konopiska i Gminy Rędziny Jerzy Socha i Waldemar Chmielarz zaapelowali do mieszkańców o godne uczczenie pamięci ofiar i uszanowanie trwającej właśnie tygodniowej żałoby narodowej oraz wywieszenie flag narodowych przybranych kirem. Dla wszystkich, którzy chcą wyrazić swój żal, a także współczucie bliskim zmarłych w Gminnej Bibliotece Publicznej w Konopiskach wyłożona została księga kondolencyjna, w której można dokonywać okolicznościowych wpisów. Do księgi kondolencyjnej można się wpisywać w godzinach pracy biblioteki. Jako jedne z pierwszych w księdze swojego wpisu dokonały dwie uczennice miejscowego gimnazjum: Patrycja Poks i Magdalena Bogusz. - Wpisując się do tej księgi wyrażamy nie tylko smutek z powodu tej narodowej tragedii, ale także współczucie dla rodzin zmarłych - powiedziały nastolatki. Przed urzędami w obu gminach pojawiły się narodowe flagi z czarnym i wstęgami. Na stronie internetowej Rędzin pojawiła się okolicznościowa notatka wraz z apelem wójta Chmielarza o uczczenie pamięci tragicznie zmarłych 10 kwietnia osób. Podobnie jest na stronie Konopisk.

Mieszkańcy Konopisk uczcili pamięć ofiar sobotniej katastrofy wspólną modlitwą oraz zapaleniem zniczy i złożeniem wiązanek kwiatów pod pomnikiem nazywanym "Golgotą Konopisk". Na mszy, w której uczestniczyli księża ze wszystkich parafii w gminie obecni byli przedstawiciele władz samorządowych z wójtem Jerzym Sochą, reprezentanci jednostek OSP oraz szkół wraz ze sztandarami, a także zwykli mieszkańcy gminy. Sobotnie uroczystości w kościele pw. św.Walentego w Konopiskach poświęcone miały być początkowo obchodom 5. rocznicy śmierci Jana Pawła II. Mieszkańcy gminy mieli się spotkać o godzinie 20.30 na specjalnej mszy świętej poświęconej Ojcu Świętemu. Poranne tragiczne wiadomości z Rosji zweryfikowały te plany i w kościele w Konopiskach pamiętając o rocznicy śmierci papieża modlono się głównie w intencji ofiar lotniczej katastrofy pod Smoleńskiem. Po nabożeństwie mieszkańcy przemaszerowali pod pobliski pomnik poświęcony poległym w ostatnim stuleciu mieszkańcom gminy, gdzie zapalili znicze i złożyli kwiaty. Ze zniczy ułożono także krzyż przed wejściem do kościoła.

Częstochowianie wpisują się do Księgi Kondolencyjnej, poświęconej ofiarom katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Od soboty, od godziny 14.00, w holu wejściowym Urzędu Miasta Częstochowy wyłożona jest Księga Kondolencyjna.

Coraz więcej w niej wpisów od zjawiających się tłumnie na ulicy Śląskiej częstochowian. Księga dostępna jest przez całą dobę, do końca trwania Żałoby Narodowej. Podobnie jest w innych urzędach gminy na terenie powiatu częstochowskiego.

- Przyszłam oddać hołd parze prezydenckiej. Wcześniej napisałam sobie krótki tekst,- zdradza Alina Kowalska, mieszkanka Częstochowy. - To straszna tragedia. Nie można przejść wobec niej obojętnie i dlatego tu jestem. Tyle osób przecież zginęło.

Mówią częstochowianie:

Wanda Sowińska, częstochowska poetka
Kiedy tylko usłyszałam o tej przerażającej katastrofie chwyciłam za pióro i napisałam pięć zwrotek wiersza dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Potem były kolejne. Wysłałam nawet jeden z nich do Kancelarii RP. Tak napisałam prezydentowi: Nie doleciałeś do Smoleńska, hołd oodać od siebie wraz z żoną i przyjaciółmi Bóg Was witał w niebie. Zginąłeś prezydencie w misji nieskończonej, zostawiłeś kraj w bólu i odszedłeś z żoną. Zginęli w katastrofie z rządu najważniejsi, choć ci do których leciałeś byli w niebie pierwsi. Zostawiłeś Ojczyznę w bólu pogrążoną... BM

Wojciech Wróbel, adwokat z Częstochowy
Staszek zaczynał swoją karierę z wymiarem sprawiedliwości w Częstochowie. Tutaj robił aplikację prokuratorską, potem przeniósł się do Warszawy. Jego śmierć to dla naszego środowiska w Częstochowie ogromny cios. Stanisław Mikke znajdował się na pokładzie tego pechowego samolotu. Był młodym prawnikiem, jak zaczynaliśmy pracę w częstochowskiej prokuraturze. Aplikację jednak skończył w Warszawie, później został adwokatem. To był bardzo miły, ciepły i sympatyczny człowiek. Jeździł na nartach, chodził w góry. Lubił sport. Przyjeżdżał do Częstochowy często, tu miał matkę. Opiekował się nią do końca. BM

Andrzej Komowalski, taksówkarz z Częstochowy i były prezes Rodzin Katyńskich
Kiedyś słowo Katyń nie istniało. Dwa tygodnie temu wiozłem taksówką kobietę z Litwy, chciała uzyskać azyl od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, bo deportowali ją na granicy polsko-niemieckiej. Odwoziłem ją. Kobieta ta powiedziała mi, że miejscowość Katyń nie istnieje, aż zatrzymałem auto. Mówiła, że Charków, Miednoje są na mapie, ale Katynia nie ma. Teraz wie o nim każdy człowiek. Usłyszeli o Katyniu wszyscy w tak drastyczny sposób. Nie wiem dlaczego tak się stało. W Katyniu zastrzelono mi dziadka, może kiedyś tam pojadę. Na razie jestem zszokowany tą tragedią. BM

Karolina Morga, studentka medycyny
W tą pechową sobotę akurat moim znajomi brali ślub. Ksiądz na koniec mszy poprosił o modlitwę za zmarłych, pocieszył także młodą parę mówiąc, że to jej dzień i że do tragedii doszło rano. Na tym ślubie nikt się nie cieszył. To straszna tragedia. Zginęła głowa państwa i wielu polityków. Ten dzień długo będziemy wspominać. Na pewno zapadnie w pamięci każdego z nas. Kiedy dowiedziałam się o tym rano najpierw nie dowierzałam w to co się stało, ale kiedy dziennikarze podali listę z nazwiskami ofiar wszystko już było jasne. Wcześniej była jeszcze jakaś nadzieja, że może ktoś przeżył. Współczuję rodzinom ofiar. BM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto