W miniony weekend Raków przegrał na wyjeździe ze Zniczem Pruszków 0:1 i znacznie skomplikował sobie sprawę awansu. Raków obecnie zajmuje piąte miejsce. Do trzeciej Wisły Puławy traci cztery punkty, a do czwartego GKS-u Tychy, który zajmuje miejsce uprawniające do gry w barażach, dwa oczka.
W Pruszkowie Marek Papszun był zadowolony z gry zespołu, która jego zdaniem nie wyglądała źle, ale żałował, że nie udało się przynajmniej zremisować. W meczu ze Stalą Stalowa Wola najważniejsze będą punkty.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?