Pożar w farbyce Elektrocarbon
Przyczyną pożary było najprawdopodobniej spięcie w jednym z urządzeń, które znajduje się na terenie fabryki. - Palił się absorber, maszyna, który służy do neutralizacji kwasu azotowego wodorotlenkiem sodu - wyjaśnia mł.bryg. Piotr Pichura, rzecznik prasowy tarnogórskiej straży pożarnej. Znajduje się w nim grzałka elektryczna i prawdopodobnie w ten sposób doszło do zwarcia, który wywołał pożar.
Pożar w Tarnowskich Górach. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie
W chwili wybuchu pożaru nikt nie znajdował się na terenie fabryki, poza stróżem, który zaalarmował straż pożarną.
- Prawdopodobnie zakład będzie mógł pracować normalnie - mówi mł.bryg. Piotr Pichura.
Strażacy oszacowali starty na ok. 30 tys. zł. Oceniono, że udało się uratować mienie o wartości ok. pół miliona złotych.
W akcji brały udział zastępy straży pożarnej z Tarnowskich Gór i Radzionkowa. Strażacy otrzymali zgłoszenie po godzinie 14, a ogień udało się ugasić o 15.45.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?