Paweł B. z Katowic został znaleziony miesiąc od zaginięcia 2 kilometry od przydrożnego parkingu w miejscowości Romanów pod Częstochową. Zwłoki znajdowały się w niewielkim zagłębieniu wypełnionym wodą.
- Ciało odnaleźli podczas poszukiwań policjanci. Akcja poszukiwawcza została rozpoczęta, bo na parkingu znajdował się zamknięty samochód ofiary. W poniedziałek znaleziono ciało - relacjonowaa Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Na ciele mężczyzny znajdowały się rany cięte i kłute. Obrażenia były widoczne w okolicach nadgarstków, szyi oraz klatki piersiowej. Na miejsce przybył prokurator i biegły z zakresu medycyny. Wstępne oględziny nie pozwalały jednak jednoznacznie stwierdzić, co było przyczyną śmierci katowiczanina.
Na podstawie opinii biegłego lekarza z Katedry Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach stwierdzono, że bezpośrednią przyczyną zgonu Pawła B. było wykrwawienie, wskutek doznanych licznych ran szyi, klatki piersiowej i kończyn górnych. Według biegłego opisane obrażenia powstały na skutek urazów zadanych własną ręką pokrzywdzonego. Jednocześnie ustalono, że rany mogły powstać w wyniku użycia scyzoryka, ujawnionego w pobliżu zwłok.
W toku śledztwa nie zdołano ustalić dokładnej daty śmierci Pawła B. Analiza zebranego materiału dowodowego wskazuje jednak, że do zgonu doszło prawdopodobnie w dniu zaginięcia Pawła B., tj. 10 lutego 2014 roku.
Z ustaleń poczynionych w toku postępowania wynika, że prawdopodobnymi przyczynami samobójstwa Pawła B. były problemy rodzinne oraz zawodowe.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?