Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkomaty zasilane słońcem, cóż kiedy reszty nam nie dadzą

Bartłomiej Romanek
Na razie są 3 parkomaty, wkrótce będzie ich ponad setka
Na razie są 3 parkomaty, wkrótce będzie ich ponad setka krzysztof suliga
Już od września częstochowscy kierowcy przestaną narzekać na brak kart postojowych. W strefie płatnego parkowania, która obowiązuje od poniedziałku do piątku w godz. 10-18, od wielu miesięcy trudno było je kupić. Teraz ma się to zmienić, bo na ulicach Częstochowy zostanie postawionych aż 100 nowych parkomatów. Przetarg na zakup parkomatów ma być rozstrzygnięty już 29 sierpnia. Miasto przeznaczyło na ich zakup 2 miliony złotych.

Niestety, nie będą to urządzenia przyjazne kierowcom. Nie tylko dlatego, że połkną naszą gotówkę. Po pierwsze, nie będą przyjmowały banknotów, trzeba będzie wrzucać monety. Poza tym będziemy musieli wrzucić do nich zgodną sumę, bo nie wydadzą nam reszty. To już wcześniej budziło protesty radnych. Artur Gawroński z PiS mówił nawet, że nie ma sensu kupować niepraktycznych urządzeń, bo takie parkomaty, jakie mają stanąć w Częstochowie, już są wymieniane we Wrocławiu. Miejski Zarząd Dróg i Transportu przekonuje, że takie parkomaty będą lepsze, bo są tańsze.

Zamontowanie czytnika banknotów, który kosztuje 3-4 tysiące euro, podwoiłoby cenę parkomatu (zaplanowane mają kosztować po ok. 20 tysięcy zł). Poza tym takie urządzenia częściej by się psuły i musiałyby być częściej serwisowane, co generowałoby kolejne dodatkowe koszty. - Takie parkomaty byłyby po prostu za drogie. Nie będzie można płacić banknotami, ale będzie za to możliwość płacenia za parking kartami miejskimi - mówi Stanisław Sosnowski, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu.

Parkomaty mają być zasilane energią z baterii słonecznych, które zostaną na nich zamontowane. To ułatwi montaż, bo nie będzie trzeba ciągnąć kabli. Podobne problemy z przyjmowaniem banknotów miały jeszcze niedawno biletomaty. Na ekranie nie pojawiała się pełna informacja o wszystkich nominałach banknotów, które są akceptowane przez biletomaty.
- To był zwykły błąd naszego systemu informatycznego, który już został naprawiony. Na ekranie nie były pokazywane wszystkie nominały banknotów, które przyjmuje biletomat, choć w rzeczywistości można było ich używać - mówi Robert Madej, wiceprezes MPK Częstochowa.

To jednak nie oznacza, że w biletomatach nie ma problemów z banknotami. Nie przyjmują one bowiem banknotów o nominale 200 zł, a resztę wydają tylko w bilonie. To dla płacącego oznacza tyle, że jeżeli mamy do zapłacenia 50 zł, a wrzucimy banknot 100 zł, to w najlepszym razie otrzymamy resztę w postaci 10 pięciozłotówek.

W Zagłębiu za parking nie płacisz
Niektóre miasta województwa śląskiego nadal nie wprowadziły opłat za parkowanie w centrum. Za parkowanie nie trzeba płacić w Zawierciu, Będzinie, Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. W tym ostatnim mieście coraz częściej pojawiają się jednak propozycje, żeby płatną strefę wprowadzić. Chociaż nikt nie sprecyzował dotąd zasad, na jakich miałaby ona funkcjonować. W Katowicach opłaty za parking nadal pobierają specjalnie wyznaczeni pracownicy. Można zapłacić również przelewem na podstawie kartki wypisanej przez pracownika. Pierwsza godzina kosztuje o 50 gr mniej niż w Częstochowie (1,50 zł). W Bytomiu są parkomaty, które pobierają opłaty nawet za 15 minut. Ich wadą, podobnie jak w Częstochowie, jest brak możliwości wydawania reszty. W 30-tysięcznym Myszkowie też jest strefa płatnego parkowania. Godzina kosztuje 2 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto