Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osiem szczeniaczków pozostawionych na pastwę losu w środku lasu. Maluchy znalazły już nowy dom

Adrian Heluszka
Urząd Miasta i Gminy Żarki
Osiem szczeniaczków pozostawionych na pastwę losu w środku lasu. Maluchy znalazły już nowy dom. Osiem sześciotygodniowych szczeniaczków zostało porzuconych w jednym z lasów w Kotowicach. Znalazł je jeden z okolicznych mieszkańców, który wybrał się na grzyby. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i maleńkie czworonogi szybko trafiły do weterynarza. Urząd miasta i gminy Żarki błyskawicznie znalazł im nowy dom.

Osiem szczeniaczków pozostawionych na pastwę losu w środku lasu. Maluchy znalazły już nowy dom

Pieski zostały znalezione pośrodku lasu przez pana Józefa Męcika. Od razu powiadomił on straż miejską, która przekazała szczeniaczki w ręce lekarza weterynarii. - Pieski były w dobrym stanie. Nie były wychudzone ani zaniedbane. Wygląda na to, że spędziły w lesie tylko kilka godzin – mówi komendant Straży Miejskiej w Żarkach, Mariusz Nowak.

Pan Józef Męcik za każdym razem ze wzruszeniem i łzami w oczach wspomina moment, gdy w środku lasu ujrzał bezbronne psiaki. - Były bardzo głodne i spragnione. Nie były zaniedbane. Od razu do mnie podbiegły. Leżały w szałasie zrobionym z gałęzi – wspomina. - Nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. To bardzo przykre.

Maluchy nie wymagały doraźnej pomocy weterynaryjnej. Były w dobrej kondycji. Zostały jedynie odrobaczone, odpchlone i odkleszczone. Władze gminy Żarki podjęły się szukania nowego domu dla czworonogów i historia znalazła swój „happy end”. Odzew mieszkańców był bowiem natychmiastowy. W błyskawicznym tempie nowych właścicieli znalazło aż siedem piesków. Do wydania pozostała jeszcze jedna suczka. - To bardzo wzruszająca historia, która odbiła się szerokim echem, także w mediach. Mieszkańcy szybko zareagowali. To na pewno pokłosie działania telewizji. Na chwilę obecną pozostała nam jedna suczka – mówi Katarzyna Kulińska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach.

Psiaki nie czekały długo na znalezienie nowego domu

Jeden z psiaków trafił do Patrycji Orpych z Siewierza, która szybko przekonała również swoją koleżankę do adoptacji drugiego z czworonogów. - O tym, że można zaadoptować psiaka dowiedziałam się na portalu społecznościowym Facebook. Mam już w domu jednego psa, ale stwierdziłam, że przyda mu się towarzystwo i przyda mi się jeszcze jeden – mówi nowa właścicielka szczeniaczka. - Chciałam uratować choć jednego z piesków. Dla mnie, to niepojęte, jak można się tak zachować i zostawić psa w lesie. Przecież one mogły zostać zagryzione przez dzikie zwierzęta lub po prostu umrzeć z głodu.

Osoby zainteresowane sześciotygodniowymi czworonogami proszone są o kontakt z Urzędem Miasta i Gminy w Żarkach pod numerem telefonu: (34) 314 80 36 w. 42.

Niestety, to nie pierwszy przypadek, kiedy zwierzęta są pozostawiane na pastwę losu i porzucane w lasach. Po raz pierwszy żareccy strażnicy miejscy spotkali się jednak z tak dużą liczbą zwierząt. - Zdarzają się przypadki, że ludzie przypadkiem lub celowo wyrzucają zwierzęta na terenie naszej gminy, ale nigdy nie mieliśmy tak wielkiej liczby psów – podkreśla Mariusz Nowak. - Od razu w przekazujemy sprawę policji lub prokuraturze, bo takie zachowania są karygodne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto