Mural Sętowskiego w Częstochowie na półmetku ZDJĘCIA

Mural nosi tytuł „Strażnik Czasu”. To ukłon artysty w stronę pomysłodawcy. Stefan Rybicki jest najbardziej znanym częstochowskim zegarmistrzem, a pierwszy zakład zegarmistrzowski w kamienicy przy al. Wolności 19 zakładał 70 lat temu jego ojciec.

– Nasza rodzina związana jest z kamienicą, którą wraz z żoną zakupiłem 18 lat temu, od kilkudziesięciu lat – mówi Stefan Rybicki. – „Strażnik Czasu” pasuje także do twórczości Tomasza Sętowskiego, który często porusza kwestię czasu i czasoprzestrzeni.

Mural ma być gotowy pod koniec lipca, co sprawia, że podczas szczytu pielgrzymkowego będą mogli go zobaczyć turyści z całej Polski.

– Mój przyjaciel z Wiednia, który pracuje w organizacji turystycznej, już zapowiedział, że będzie do Częstochowy przywoził wycieczki, aby turyści zobaczyli mural – mówi Rybicki.

Częstochowa to miasto murali

Częstochowa w ostatnich latach stała się miastem murali. Oczywiście najgłośniej było o muralu „Wieża Babel”, zaprojektowanym przez Tomasza Sętowskiego.

Został on ulokowany w centralnej części miasta na ścianie wieżowca przy ulicy Dąbrowskiego, która jest doskonale widziana z Placu Biegańskiego, na którym odbywają się największe imprezy miejskie i przez który przechodzi zdecydowana większość pieszych pielgrzymek. „Wieżę Babel” odsłonięto w 2014 roku.

Tomasz Sętowski podkreślał, że temat fresku przyszedł mu na myśl już wtedy, gdy pokazano mu ścianę, na której ma powstać mural. Tomasz Sętowski osobiście wykonał pewne detale.

Resztę projektu namalowali krewny malarza Mikołaj oraz Tadeusz Kiedrzynek i Marek Laskowski. W mieście jest jeszcze kilka innych znanych murali takich, jak twist na ścianie kamienicy przy ulicy Kościuszki, czy sylwetka Supermana na ZSTiO im. Stefana Żeromskiego.