Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kebab Bogurodzica pod Jasną Górą? "Dla członków ONR cebulka gratis". To żart?

Piotr Ciastek, Bartłomiej Romanek
Kebab Bogurodzica od kilku dni robi furorę w sieci. Pomimo tego, że próżno go szukać pod Jasną Górą, gdzie według plakatu powinien się znajdować, to pod numer podany w informacji dzwonią nawet mieszkańcy Holandii i Wielkiej Brytanii. Stworzony w sieci profil społecznościowy restauracji umiejscawia ją w Częstochowie przy ul. Kordeckiego 2, jednak pod tym adresem znajduje się biuro prasowe Jasnej Góry, bank i należąca do klasztoru restauracja Claromontana!

Jak wynika z plakatu, który krąży od kilku dni po portalach społecznościowych, Kebab Bogurodzica to "nowy lokal narodowy" mieszczący się w Częstochowie przy ulicy Kordeckiego 2. Co oferuje ta jakże polska restauracja? Kebab Lisowczyk z mąki poznańskiej za 14,10 zł oraz Kebab Husarz z polskiej przenicy (pisownia oryginalna) również za 14,10 zł. Symboliki wynikającej z ceny nie trzeba chyba wyjaśniać, to wszak data bitwy pod Grunwaldem. Jeśli chodzi dodatki to również nie są one standardowe. Do wyboru są sosy: ułański, pancerny i wyklęty. Jednym z dodatków jest także sałatka Piłsudzki - również pisana z błędem.

Im bardziej wczytujemy się w treść plakatu, tym bardziej otwieramy oczy ze zdziwienia. Autor plakatu zapewnia, że " tylko u nas możesz zajadać się kebabem, bez ryzyka, że dotykał go wcześniej jakiś brudas". Do spróbowania wyrobów lokalu zachęca również darmowa cebulka dla członków ONR. Na plakacie widoczny jest orzeł trzymający w dziobie kebab. Nie jest to jednak ptak będący w godle polski, a amerykański orzeł bielik.

Chcąc mieć pewność, że ta reklama to żart, sprawdziliśmy, czy faktycznie pod adresem podanym na ulotce znajduje się reklamowany lokal. Okazało się, że przy Kordeckiego 2 znajduje się budynek, w którym niegdyś mieścił się szpital, a obecnie jest w nim bank, poczta, restauracja Claromontana i biuro prasowe Jasnej Góry.

Gdy zadzwoniliśmy pod numer, pod którym rzekomo można zamówić kebaba Husarza, okazała się, że faktycznie dodzwoniliśmy się do restauracji oferującej tego typu jedzenie, ale mieszczącej się w zupełnie innej dzielnicy Częstochowy. - To faktycznie nasz numer, ale nie mamy z tym nic wspólnego. To jakiś żart. Dzwonią do nas ludzie nawet z Holandii i wielkiej Brytanii. Nie jestem jednak zadowolony z takiej "reklamy" - mówi właściciel jednego z bardziej popularnych kebabów w Częstochowie.

Niesmaczny żart w kilku wersjach

Niemal identyczny plakat pojawił się także w sieci kilka dni temu. Numer, który na nim widnieje, to telefon do rzecznika ONR, Tomasza Kalinowskiego.

- Od kilku dni jestem bombardowany telefonami w sprawie lokalu z kebabem. Jest to dość uciążliwe. Jeśli, jak pan mówi, ten drugi numer należy do właściciela prawdziwej restauracji, to może on pójść z autorem plakatu i strony na portalu społecznościowym na drogę sądową - mówi Kalinowski.

Według rzecznika ONR mroczny plakat reklamowy ma związek z ostatnimi zajściami, które miały miejsce w Ełku. Przypomnijmy, że chodzi o zamieszki jakie wybuchły w mieście na początku roku tuż po zabójstwie 21-letniego Daniela. - To ja sądzę, taki sabotaż środowisk, które są nieprzychylne naszej organizacji, czyli ONR-owi - mówi Kalinowski.

Internauci, którzy zobaczyli plakat w sieci w wielu przypadkach byli skłonni uwierzyć, że reklamuje on prawdziwe miejsce. Co najbardziej zadziwiające, to fakt, iż niektórzy z nich chcieliby się w takim miejscu stołować. A Państwo, co o tym myślą?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto