Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Herby: Bobry zatrzymają superszybkie Pendolino?

AKC
Herby: Bobry upodobały sobie okolicę posterunku kolejowego Liswarta pod Herbami. Wybudowane tutaj tamy zagrażają infrastrukturze kolejowej. Spiętrzająca się woda podmywa nasypy, po których jeździ m.in. Pendolino.

Herby: Bobry zatrzymają superszybkie Pendolino?

Czy działalność tych niepozornych zwierząt zagraża wartej setki milionów złotych inwestycji? PKP PLK twierdzi, że nie ma powodów do niepokoju.

Inaczej wygląda to na miejscu. Wymienione niedawno tory na trasie Częstochowa-Lubliniec podmywa woda. Jeszcze niedawno w okolicy posterunku Liswarta w gminie Herby istniał niewielki ciek wodny. Bobry zbudowały na nim dwie tamy - jedną ok. 50 m od nasypu, kolejną 100 metrów dalej. W efekcie powstało rozległe rozlewisko.

Podnoszący się poziom wody to też zagrożenie dla nastawni, gdzie znajdują się urządzenia sterowania ruchem i agregat prądotwórczy. Zalanie wodą może mieć katastrofalne skutki. Wywołane przejazdem pociągów drgania mogą natomiast doprowadzić do powstania zapadliska, a w konsekwencji do osiadania torów.

Aby zapobiec uszkodzeniu infrastruktury kolejowej, konieczne jest usunięcie tam. To jednak działanie doraźne, bo przecież nikt nie da gwarancji, że w efekcie takich działań bobry opuszczą to miejsce.

- Jest wiele metod na radzenie sobie z działaniami bobrów. Przede wszystkim jednak, by móc jakiekolwiek z tych działań podjąć, konieczne jest wystąpienie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o pozwolenie, gdyż bobry są gatunkiem chronionym - mówi Robert Gorzelak, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Koszęcin, na terenie którego znajduje się rozlewisko. - W związku, że to my jesteśmy zarządcą tego terenu, konieczne było wydanie PKP zgody na skierowanie wniosku do RDOŚ-u i my taką zgodę wydaliśmy. Ze swojej strony deklarujemy, że udzielimy kolejarzom wszelkiej pomocy - zapewnia.

Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. przekonuje, że nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu czy opóźnieniach w kursach pociągów.

- Na linii kolejowej z Częstochowy do Opola wszystkie pociągi kursują zgodnie z rozkładem. Nie było i ma ograniczeń prędkości oraz zagrożenia dla ruchu. Teren wokół linii jest zgodnie z przepisami obserwowany. Jeśli pojawiają się zmiany w otoczeniu trasy kontaktujemy się z zarządcą terenu. Tak jest w tym przypadku. Aby ograniczyć działania bobrów – zwierząt objętych ochroną, których w tym terenie przybyło, kilka tygodni temu zorganizowaliśmy spotkanie oraz wystąpiliśmy do leśnictwa i RDOŚ. Jesteśmy z nimi w bieżącym kontakcie, by w zgodny z przepisami sposób, utrzymać właściwe warunki wokół linii kolejowej - mówi Siemieniec.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto