Częstochowa wspiera remonty zabytków. W budżecie znalazło się na ten cel 300 tys. zł.

300 tysięcy złotych do podziału będzie w przyszłorocznym budżecie Częstochowy na dofinansowanie do remontu zabytków w prywatnych rękach.

Co za taką kwotę można zrobić, zapytaliśmy fachowców z branży budowlanej.

- Za 300 tysięcy złotych można wybudować, w stanie surowym trzy domy jednorodzinne o powierzchni 100 metrów kwadratowych albo jeden wykończony - mówi Jarosław Leszczyński, właściciel zakładu remontowo-budowlanego Komplex w Częstochowie.

Właściciele zabytkowych kamienic będą mogli dostać do 50 procent kosztów remontu. W praktyce wystarczy na odnowienie elewacji.

- To może wyglądać trochę jak potiomkinowskie wsie - mówi częstochowski architekt Waldemar Wolski. - Ale od czegoś trzeba zacząć. Jeśli udaje się otrzymać pieniądze od miasta na odnowienie elewacji, to można z innych funduszów odmalować klatkę schodową.

Od 2005 roku, gdy weszły przepisy umożliwiające wspieranie takich inwestycji, do końca 2010 r. Częstochowa wydała ponad 1,6 mln zł. W 2011 r. nie było w budżecie pieniędzy na dotacje do remontu zabytków.

W 2010 roku po raz pierwszy większość pieniędzy (z 270 tys. jakie wtedy były do podziału) poszła na kamienice, a nie jak wcześniej, na obiekty sakralne.

Na sześć dotacji tylko jedna przypadła obiektowi sakralnemu - Jasnej Górze, która była wcześniej na każdej liście. W ubiegłym roku sanktuarium, dostało tylko 20 tysięcy złotych. To trzy razy mniej niż dla właścicieli kamienicy przy alei Najświętszej Maryi Panny 6. Ta kamienica ma kilkunastu właścicieli. Za 60 tysięcy zł odnowili fasadę i bramę wejściową. Reszta korzystających z ubiegłorocznej dotacji to także kamienicznicy.

Jak będzie dotacja w przyszłym roku? Wnioski o jej przyznanie przyjmowane są w Urzędzie Miasta do 15 grudnia. Warunkiem otrzymania pomocy jest przedstawienie planu remontu, nadzór konserwatora zabytków podczas prac remontowych i przy ich odbiorze, zobowiązanie do udostępnienia obiektu turystom, a w kamienicach także lokali użytkowych.

Jasna Góra i częstochowskie parafie za miejskie pieniądze ratowały wiele zabytków. Wprawdzie przy 35 milionach złotych dotacji unijnej i 5,5 mln zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dla Jasnej Góry na lata 2007-2013 pieniądze od miasta wydają się skromnym datkiem, ale jest to cegiełka do odnowienia kilku budynków.

W ubiegłym roku miejska dotacja dla Jasnej Góry poszła na konserwację tynków muru zachodniego elewacji wewnętrznej pomiędzy bramą Matki Bożej Królowej Polski i bramą Matki Bożej Bolesnej. Wcześniej miejskie pieniądze były wydawane na m.in. na Bastion św. Rocha, pokrycie dachu klasztoru blachą miedzianą. Z zabytków sakralnych samorząd wpiera kościół św. Barbary, gdzie dołożył 35 tys. zł (połowa kosztów) do konserwacji ośmiu rzeźb kamiennych zdobiących elewację świątyni.

8 tys. zł dostała parafia Podwyższenia Krzyża Świętego na remont kościoła. Duży zastrzyk z miejskiej kasy dostała Archikatedra Świętej Rodziny, która w sumie w ciągu kilku lat otrzymała około 300 tys. zł. Te pieniądze pozwoliły na przeprowadzenie dużych prace remontowych, w tym największym po Katedrze Mariackiej w Gdańsku, kościele w Polsce.

130 tys. złotych dostał jeden najstarszych w Częstochowie, kościół św. Zygmunta.

Miasto dołożyło do odnowienia elewacji zabytkowych kamienic w centrum przy al. Najświętszej Maryi Panny 32, 28, 3, 10, 35, 52, 71, przy 7 Kamienic 21, Kilińskiego 16.

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE