19-latek utopił się w Złotym Potoku. Do tragedii doszło wczoraj po godz. 17

19-latek utopił się w Złotym Potoku. Kilka minut po godz.17 chłopak poszedł się kąpać do stawu Amerykan.

- Na chwilę obecną jest za wcześnie, by mówić o szczegółach. Ustalmy, co dokładnie się stało. Pomocna w ustaleniu przyczyn utonięcia będzie sekcja zwłok, która wyjaśni m.in. czy mężczyzna był trzeźwy. Bez względu na przyczynę to ogromna tragedia - mówi Joanna Lazar, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

To już trzecie utonięcie w ostatnim czasie. 11 czerwca 30-letni mężczyzna utonął w Adriatyku. Ofiara spożywała alkohol wraz z trzema kolegami. Trzech z nich zdecydowało się popływać. Jeden z nich wyszedł wcześniej, w wodzie została dwójka. 30-latek zanurkował i niestety się nie wynurzył.

Z kolei 13 lipca nad Liswartą w Krzepicach, 55-latek skakał do wody z zapory przy nieczynnym młynie. W pewnym momencie przypadkowy świadek zauważył, że mężczyzna zanurzył się i przez dłuższy czas nie wypływa. Został wyciągnięty na brzeg, jednak mimo podjętej reanimacji zmarł.