Wczoraj na plac Biegańskiego wyszła CZEMKA, czyli Częstochowska Mniejszość Kulturalna. CZEMKA walczy o autonomię Ośrodka Kultury Gaude Mater i pozostawienie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej Gaude Mater w strukturach OPK, a nie przenoszenie festiwalu i ośrodka do Filharmonii Częstochowskiej.
- Częstochowianie bronimy Ośrodka Promocji Kultury Gaude Mater, jego dyrektor Małgorzaty Nowak, festiwalu Gaude Mater - wołała kierująca happeningiem na placu Biegańskiego Zuzanna Nowak (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa).
Do CZEMKI przyznają się jasnogórski chór Camerata, Zespół Pieśni i Tańca "Częstochowa", Klub Literacki "Złota Jesień". Stowarzyszenie Przyjaciół "Gaude Mater". Przynajmniej przedstawicieli tych instytucji, organizacji zauważyliśmy w około stuoosobowej demonstracji na placu Biegańskiego.
- Nigdzie organizacją takich festiwali jak Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej Gaude Mater nie zajmują się filharmonie - mówi Jarosław Jasiura dyrygent chóru jasnogórskiego. - Władze miasta doprowadzą do upadku festiwalu. Może ma zostać festiwal Frytka Off ?
Camerata jest zwizana z festiwalem, tak jak Jasna Góra. A na Jasnej Górze są bardzo zaniepokojeni planami miasta.
- Władze miasta próbują podważyć niewątpliwe osiągnięcia Ośrodka "Gaude Mater", jednocześnie podsuwając całkowicie niesłuszny pomysł przeniesienia festiwalu do Filharmonii Częstochowskiej. Jesteśmy gorącymi sympatykami Filharmonii, która przez wiele lat współorganizowała z Ośrodkiem festiwal, a jej kolejni dyrektorzy artystyczni zasiadali w naszej Radzie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że cele, jakie ma do spełnienia filharmonia, oraz cele Ośrodka znacznie się od siebie różnią - podkreśla o. Nikodem Kilnar, prezesa Stowarzyszenia Kapela Jasnogórska i członek Rady Programowej Festiwalu Gaude Mater.
Z kolei Stowarzyszenie Przyjaciół Gaude Mater, które ma prawa do znaku słowno-graficznego festiwalu zapowiada, że może spowodować przeniesienie festiwalu do innego miasta, tak jak było z festiwalem Cameraimage, który został przeniesiony z Łodzi do Bydgoszczy.
- Miasto nie chce z nami rozmawiać - mówi Roman Wyborski ze Stowarzyszenia.
Wczoraj delegacja protestujących z pl. Biegańskiego chciała złożyć życzenia imieninowe prezydentowi Krzysztofowi Matyjaszczykowi. Ale prezydent oświadczył, że nie obchodzi imienin.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?