Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny pożar kamienicy w Częstochowie [ZDJĘCIA]. Przy Alei NMP zginęły cztery osoby [WIDEO]

B. Marciniak/M. Hasik/ J. Strzelczyk
W czwartek rano w kamienicy w Alei NMP 36/38 w Częstochowie wybuchł pożar. Są cztery ofiary śmiertelne - starsza kobieta i trzyosobowa rodzina. Prawdopodobnie wszyscy zaczadzili się.

14:40

Popołudniu akcja gaśniczo-ratownicza została zakończona. Zwłoki tragicznie zmarłych osób zostały zabrane przez zakład pogrzebowy, a teren kamienicy został otaśmowany. Do wnętrza weszły ekipy sprzątające i przedstawiciele nadzoru budowlanego, którzy zbadają, kiedy i czy w ogóle, budynek będzie nadawał się do ponownego zamieszkania.


11:20:

Przed kilkunastoma minutami zakład pogrzebowy zabrał ciała ofiar. Mieszkańcy bloku czekają na decyzję nadzoru budowlanego, czy dom w całości będzie się nadawał do zamieszkania.

– Na razie wiemy, że przepaliły się stropy między poddaszem, gdzie był pożar a pierwszym piętrem – mówi Jerzy Kuban u Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta. – Tam na pewno nie można wejść.

Zagrożone są 4 mieszkania z pierwszego piątra i dwa na poddaszu. Jedna rodzina, z zalanego parteru, małżeństwo Wilków zdecydowała się na przeniesienie do mieszkania zastępczego przy ulicy Piłsudskiego.

– Nasze mieszkanie pływa – mówią Wilkowie. Jutro dostaną z MOPS-u zasiłek pieniężny.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną wybuchu pożaru mógł być niedopałek papierosa. W mieszkaniu mogła być libacja alkoholowa. Strażacy znaleźli na miejscu liczne ślady po alkoholu.


10:40:

Ewakuowani mieszkańcy trafili do podstawionego autobusu, wśród nich jest 99-letnia lokatorka z parteru. - Poszkodowani nie zostaną pozostawieni bez opieki, poszukujemy zastępczego lokum - zapewnia będący na miejscu akcji Jarosław Marszałek, wiceprezydent Częstochowy. Na miejsce tragedii weszli kilkanaście minut temu prokuratorzy wraz z policjantami. Dokonują oględzin. - Pozostaniemy tutaj jeszcze kilka godzin do zakończenia wstępnych wyjaśnień - zapowiada podinsp. Joanna Lazar. Akcja gaśnicza (po godz. 10.00) dobiegła końca, strażacy dogaszają poszycie budynku. W akcji bierze udział osiem jednostek PSP.


Ogień pojawił się około godz. 7.00 na poddaszu kamienicy z prawej strony podwórza. Objął kilka mieszkań. Z budynku ewakuowano kilkanaście rodzin. - Syn sąsiadki wyszedł rano z psem i zobaczył dym wydobywający się z kuchni na poddaszu, dym szedł na dach, chłopak pobiegł po matkę - opowiada pani Janina, lokatorka. - Wezwaliśmy strażaków.

Przerażeni mieszkańcy wyszli na podwórko. - Wybiegliśmy w piżamach - mówi jedna z kobiet. - Zdążyliśmy tylko założyć kurtki.

Szybko okazało się, że w dwóch mieszkaniach na poddaszu znajdują się ciała czterech osób. – Pani Stefania miała 79 lat, mieszkała w pierwszej klatce – dodaje pani Janina.

W sąsiedniej klatce mieszkał 38-letni mężczyzna ze swoją 30-letnią konkubiną i 67-letnim ojcem. - Nie mieszkałam tu, jak tylko dowiedziałam się o tej tragedii zaraz tu przyszłam, nie wiem co się stało. Nie odwiedzałam ojca - denerwuje się Beata Bieniek, córka i zarazem siostra najstarszej ofiary.

- Nie wiadomo jeszcze, czy przyczyną śmierci było zaczadzenie - mówi podinsp. Joanna Lazar, oficer prasowy częstochowskiej komendy policji.

Samochody strażackie wjechały na podwórze kamienicy sąsiadującej z Bankiem Śląskim, stanęły także w alejach. - Mieszkania były ogrzewane piecami węglowymi. A te kominy już dawno nadawały się do remontu, jak ktoś rozpalił u siebie piec, to dym wylatywał u mnie w mieszkaniu - żali się Zenon Aleksiejew, lokator z I piętra. - Mieszkam tu od sześciu lat i zawsze miałem kłopot z kominami. Zgłaszałem to administracji. Był nawet kominiarz i zlecił uszczelnienie kominów, ale ZGM nic nie robił.

Z kamienicy ewakuowano kilkanaście rodzin. - Z tego co wiadomo nie wrócimy na noc do swoich mieszkań - żali się jedna z kobiet.

Prokuratura zarządziła sekcję zwłok. - Czekamy na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, aby ustalić przyczynę śmierci i samego pożaru - informuje Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto