O zdarzeniu poinformował jeden z naszych czytelników, który podróżując rano DK 46 zauważył stojącego poza drogą forda, rozbitego na słupie.
- W środku nie było kierowcy. Zgłosiłem zdarzenie na 112 - mówi czytelnik.
Okazało się, że kierowca - 40-letni mieszkaniec Częstochowy - czekał na policję na pobliskiej stacji paliw.
- Z naszych ustaleń wynika, że kierowca forda fiesty stracił panowanie na pojazdem, w wyniku czego wypadł z drogi. Nic mu się nie stało, jechał sam. Był trzeźwy - informuje st. asp. Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?