18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Floribeth Mora Diaz w Częstochowe. Cudownie uzdrowiona Kostarykanka [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Floribeth Mora Diaz w Częstochowie., cudownie uzdrowiona za sprawą Jana Pawła II, odwiedza dzisiaj Częstochowę. Kostarykanka opowiedziała swoje świadectwo w kinie Cinema City, a także w księgarni Matras w Galerii Jurajskiej, w której odbywała się promocja książki Elżbiety Ruman "Uzdrowiona. Kostarykański Cud Jana Pawła II" poświęconej Floribeth Mora.

Floribeth Mora Diaz w Częstochowie. Uzdrowiona za wstawiennictwem JP II

Floribeth Mora Diaz to kostarykańska prawniczka. W kwietniu 2011 roku doznała krwotocznego udaru mózgu. Podczas zabiegu ratującego jej życie, lekarze zdiagnozowali u niej tętniaka mózgu. Niestety z powodu jego umiejscowienia, operacyjne usunięcie tętniaka było niemożliwe.

Diagnoza była bezlitosna - Floribeth został miesiąc życia. Kobieta poprosiła rodzinę o modlitwę w jej intencji. Od Wielkiej Soboty jej mąż Edwin wraz z całą rodziną odmawiali różaniec. Prośby o uzdrowienie kierowali do Boga za wstawiennictwem Jana Pawła II.

Po powrocie ze szpitala do domu Floribeth Mora Diaz mogła już jedynie leżeć na łóżku, gdyż była częściowo sparaliżowana. 1 maja 2011 roku obejrzała transmisję telewizyjną z beatyfikacji Jana Pawła II. Później modliła się do papieża-Polaka.

Kiedy się obudziła, usłyszała głos: "Podnieś się, nie lękaj się". Kobieta wstała, a jej stan zdrowia błyskawicznie się poprawiał. Lekarze podczas badań stwierdzili zniknięcie tętniaka, co było niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia.

Floribeth Mora Diaz swoją historię opowiada podczas spotkań w Polsce. I chociaż czuję się już zmęczona tą podróżą, to podkreśla, że wizyta w Polsce jest dla niej bardzo ważna.

- Dla mnie to było bardzo ważne, żeby odwiedzić kraj, z którego pochodził Jan Paweł II - podkreśla Floribeth Mora Diaz, która dodaje:

- Pochodzę z mocno wierzącej rodziny, a moja historia i uleczenie, tylko tę wiarę we mnie umocniło.

Kostarykanka podczas spotkania w księgarni Matras zaskoczyła obecnych znajomością języka polskiego. Przywitała ich po polsku słowami: "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".

Kostarykanka swoje świadectwo opowie jeszcze dzisiaj w kaplicy św. Józefa na Jasnej Górze o godz. 17.30. Później będzie uczestniczyć w nocnym czuwaniu na Jasnej Górze.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto